Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarki
Reklama włączenie społeczne
Reklama
Reklama
ReklamaNeoPunkt Lubań sprawdź na Allegro

Biskup. Msze wieczyste w Bolesławcu były odprawiane bezprawnie

Podczas niedzielnych nabożeństw w Bazylice Maryjnej w Bolesławcu odczytano list biskupa legnickiego Andrzeja Siemieniewskiego, który stanowczo zakończył praktykę tzw. Mszy Świętych wieczystych. Sprawę ujawnił nowy proboszcz, ks. Bogusław Wolański, który odkrył, że jego poprzednik – ks. Andrzej Jarosiewicz – odprawiał te msze bez wymaganej zgody i pobierał za nie opłaty.
  • Źródło: istotne.pl
Biskup. Msze wieczyste w Bolesławcu były odprawiane bezprawnie

Autor: istotne.pl

Brak zgody biskupa i zaginiona księga

Msze wieczyste odbywały się w bazylice w każdy trzeci piątek miesiąca, gdy proboszczem był ks. Jarosiewicz. Ich intencje miały być wpisywane do specjalnej „księgi intencji wieczystych”, której nowy proboszcz nie znalazł w kancelarii parafialnej. Gdy wierni zaczęli dopytywać o kontynuację tej praktyki, ks. Wolański zwrócił się do biskupa legnickiego z prośbą o wyjaśnienie.

[...] kiedy objąłem probostwo 14 miesięcy temu w Bolesławcu, to zaraz po moim objęciu probostwa zaczęły się zgłaszać osoby z zapytaniem o praktykę odprawiania mszy świętych wieczystych w Bazylice w Bolesławcu. I wtedy zaniepokojony sytuacją postanowiłem, że zapytam o tę kwestię biskupa. Ponieważ byłem nauczony, że msze wieczyste odprawiają zakonnicy w zakonach za specjalną zgodą Stolicy Apostolskiej[...] - cytuje księdza Wolańskiego portal istotne.pl

Biskup w przesłanym piśmie podkreślił, że diecezja legnicka nie popiera odprawiania takich mszy, a ich organizowanie bez odpowiednich pozwoleń było niezgodne z prawem kanonicznym. W konsekwencji zarządzono zaprzestanie tej praktyki, a jedyną intencjonalną mszę w ramach zamknięcia sprawy odprawiono 9 lutego.

Odnośnie do tzw. mszy wieczystych, które miały być uprawiane w bolesławieckiej bazylice w każdy trzeci piątek miesiąca, sprawa przedstawia się następująco. Ksiądz Andrzej Jarosiewicz, poprzedni proboszcz, nie pozostawił ani księgi intencji mszy wieczystych, ani funduszu, który zajmowałby się ofiarami składanymi na tę mszę. Praktyka odprawiania mszy wieczystych nie ma umocowania w prawie kanonicznym. Choć Stolica Apostolska nie wydała żadnego dokumentu, który regulowałby odprawianie takiej mszy, to niektóre instytuty życia konsekrowanego czy też stowarzyszenia życia apostolskiego uzyskały ich poparcie w postaci błogosławieństwa. Nie popieram jednak tej praktyki w diecezji legnickiej, zwłaszcza w odniesieniu do parafii prowadzonych przez księży diecezjalnych. W związku z tym na podstawie kanonu 1308 § 1 kodeksu prawa kanonicznego dokonuję redukcji z zobowiązań dotyczących mszy świętych tzw. wieczystych, niegdyś odprawianych w trzeci piątek miesiąca w sanktuarium w Bolesławcu. Redukcja następuje do jednej i zarazem ostatniej mszy świętej, którą należy odprawić w trzeci piątek lutego 2025 roku w bolesławickim sanktuarium, podając wcześniej wiernym informację o ostatecznej decyzji ordynariusza. Jednocześnie zakazuję wprowadzenia nowej praktyki celebrowania takich mszy. Zgodnie z kanonem 948 kodeksu prawa kanonicznego należy odprawiać oddzielnie msze święte według intencji tych, którzy złożyli osobno ofiary i od których została ona przyjęta. Korzystając z okazji dziękuję księdzu za troskę o godziwość i ważność celebrowania eucharystii.

Andrzej Siemieniewski, biskup legnicki

Co stało się z pieniędzmi?

Sprawa budzi kontrowersje nie tylko ze względów liturgicznych. Wierni, którzy zamawiali msze, wnosili niemałe opłaty lecz nie wiadomo, co stało się z tymi środkami. Brak księgi intencji uniemożliwia ustalenie, ile i w jakiej wysokości dokładnie ofiar złożono i czy zostały one przekazane na cele kościelne.

Czym są msze święte wieczyste?

Msza Święta wieczysta to forma Mszy zbiorowej, odprawianej codziennie w intencjach osób wpisanych do specjalnej księgi, zarówno żyjących, jak i zmarłych. Praktyka ta jest realizowana przez niektóre zgromadzenia zakonne na mocy przywilejów papieskich. Osoby wpisane do takiej księgi mają udział w duchowych owocach tych codziennych Eucharystii. Ofiary składane przy tej okazji wspierają działalność misyjną i charytatywną zgromadzeń.

Kontrowersje i batalia sądowa wokół ks. Jarosiewicza

Ks. Andrzej Jarosiewicz od dawna budził kontrowersje, a jego działalność stała się tematem medialnych doniesień. W grudniu 2023 roku redakcja istotne.pl opublikowała reportaż dotyczący duchownego i młodego celebryty, opierając się na publicznie dostępnych materiałach. Wkrótce potem ks. Jarosiewicz i wspomniany celebryta pozwali redaktora portalu w sądzie cywilnym w Jeleniej Górze, a następnie wytoczyli procesy karne w Bolesławcu. Redakcja istotne.pl zapowiada dalszą walkę o ujawnienie prawdy. W związku z kosztami sądowymi portal prowadzi zbiórkę na pokrycie wydatków związanych z procesami, apelując o wsparcie finansowe na platformie zrzutka.pl.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

cecylianna 10.02.2025 19:09
Światło dzienne ujrzały sceny mogące bulwersować opinię publiczną. Mowa jest o zażyłej przyjaźni bolesławieckiego wówczas – obecnie węglinieckiego księdza Andrzeja Jarosiewicza z młodym mężczyzną, 28 letnim Adrianem Drankowskim. Znajomość proboszcza od dłuższego czasu obserwowali dziennikarze portalu istotne.pl. Dziwił bowiem fakt zarówno ich, jak i parafian, że młody mężczyzna często widziany był sam na sam z księdzem chociażby na spacerach. Często przebywał też na jego plebani, ponieważ od kilku lat opiekował się jego mamą. W sieci krążyło też zdjęcie, na którym kąpie się w jacuzzi z duchownym. Adrian Drankowski pochodzi z Henrykowa k/Lubania. Próbował aż 3-krotnie swoich sił w programie Top Model. Pomimo wzbudzenia dużej sympatii jurorów uznali oni już na castingu, że młody chłopak nie nadaje się na modela. Brał jednak udział w programie Polsatu "Bogate dzieciaki bez kasy". Adrian mocno udziela się w sieci i jest influencerem. Prezentuje ubrania drogich projektantów i dużo podróżuje. Twierdzi, że wydaje 20 tysięcy złotych miesięcznie na markową odzież, obuwie, pachnidła i inne dodatki. Mówi otwarcie, że jest homoseksualistą, równocześnie stwierdza jednak, że z księdzem Jarosiewiczem łączyły go jedynie stosunki przyjacielskie. Filmy i zdjęcia, które umieszczał w sieci mogą temu zaprzeczyć. Kąpali się razem w jacuzzi, wyjeżdżali wspólnie na drogie wakacje, a na filmach umieszczanych przez Adriana na YouTubie, można zobaczyć odbicie księdza w lustrze. Mieszkańcy Bolesławca wymieniali się także zdjęciami, które zrobili parze na zakupach w sklepie.

? 10.02.2025 17:29
Msza święta i oczywiście kasa, jak inaczej.

DonOrbano 10.02.2025 17:21
Kasę spożytkował kochanek wielebnego Adrian , który pomieszkuje przy plebanii parafialnej w Węglińcu i ma zapewniony wikt i opierunek oraz sponsoring wycieczek zagranicznych , markowe ciuchy i pachnidła. ============ Komentarz owieczki parafialnej: - Nie dziwota że sobie zbok jeden mszę wieczystą wymyślił bo jak się ma na utrzymaniu kochasia i to takiego wymagającego - to kasa potrzebna i to nie mała. W Węglińcu ciemna masa jeszcze go toleruje a za pogrzeby kasuje tam ponoć nie mniej niż 800 zl. O ślubach nawet nie wspomnę... Bo o zawrót głowy!

Stańczyk z Lubania 10.02.2025 13:11
Tak to jest, gdy w społeczności powstały i dalej obowiązują dwa rodzaje prawa. Przykład zawsze szedł z samej góry. Pamiętacie? Ingres arcybiskupa Stanisława Wielgusa miał być pierwszą doniosłą uroczystością w polskim Kościele w 2007 r. 6 grudnia 2006 r. papież Benedykt XVI nominował Stanisława Wielgusa na prestiżowy w Polsce urząd arcybiskupa, metropolity warszawskiego. Jednak plany hierarchów pokrzyżowały doniesienia ( a to do tego doniosła arcykatolicka Gazeta Polska!!) o agenturalnej współpracy duchownego z tajnymi służbami PRL. Arcybiskup , jak prawdziwy katolik i nauczyciel wiernych (uwaga!!) wszystkiemu zaprzeczał, ale ostatecznie zrezygnował, w atmosferze ogromnego skandalu. Ostatecznie przyznał się i przeprosił. Do dziś pełni posługę w Lublinie. Nie lepiej jest i dziś, na niższych szczeblach kościelnej hierarchii. Jakże niedawno wierni z Łubienic rozpoznali swojego proboszcza Andrzeja S. na portalu randkowym. Jedna z zamieszczonych tam fotografii przedstawiała księdza w masce Zorro i lateksowej bieliźnie z rzemieniami i łańcuchami na ciele. Ksiądz jasno też opisał swoje preferencje i oczekiwania. Ksiądz, jako prawdziwy katolik i nauczyciel wiernych na początku się wszystkiego wypierał. Ale 26 stycznia podczas niedzielnej mszy przeprosił wiernych. Takie oto było jego owieczek nauczanie. Swoim przykładem. A tu, czytam, że ks. Andrzej Jarosiewicz od dawna budził kontrowersje, a jego działalność stała się tematem wielu medialnych doniesień. Jest więc przyzwolenie na taką postawę hierarchów mimo trwającej latami krytyki. Ktoś zawsze za to musi zapłacić. Teraz takimi ujawnianymi przykładami polskich autorytetów wszystkich (?) szczebli żyją oszukiwani latami wierni KK. Jakie to smutne. Jednak w końcu tego etycznego tunelu dokonań przedstawicieli KK widać małe światełko. Dopiero, gdy wyszło na jaw , że kapłan pobierał opłaty ( i się nie dzielił) sprawa nabrała otoczki medialnej. A to jeszcze bardziej smutne. ;(

Stańczyk z Lubania 10.02.2025 16:21
Cytaty komentarzy z portalu istotne.pl -opisującego to zdarzenie: "A co z kasą, która poszła na msze wieczyste, będzie zwrot?" "Przecież już były odprawiane msze przez księdza, więc były ważne. Jak coś kupujesz, a gwarancja się skończy, też nikt pieniędzy nie zwraca. Tu się skończyło i nie ma". "Wszyscy krzyczą nie dawać na tacę, bo oszukają a potem pod spodem "patronaite" albo "zrzutka". "Jeżeli za własne pieniądze podjęli się tematu wiedząc jakie mogą być konsekwencje i jak długa jest batalia to trzeba konsekwentnie dociągnąć temat do końca". A teraz podsumowanie. Skoro działanie proboszcza było nielegalne, to czy aby te opłacone sporymi sumami intencje, przez "Opatrzność" zostały wysłuchane , czy to tylko kolejne pospolite oszustwo (w świetle prawa kanonicznego)? I kto o tym fakcie dziś zadecyduje? Ależ misz-masz. A jaki smutny!

Ziomal 10.02.2025 12:32
Msze wieczyste i niewieczyste, za ofiarą ogólną i indywidualną, wpisane do jakiejś księgi magów, na podstawie paragrafów...Chrystus to musi mieć niezły ubaw z tego cyrku, który nie ma nic wspólnego z jego ideą i super, że zmartwychwstał, bo przewracając się w grobie mocno by się poobijał

Reklama
piknik
Szczepienie
wystawa
NURT
pchli targ
Reklama
Reklama
Reklama
Reklamawłączenie społeczne
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: Praca !!!Treść komentarza: Niby jak wszyscy na tym skorzystają, zwłaszcza ci wspomniani, którzy sportu nie lubią? Jeśli da się więcej na sport, to będzie mniej na inne rzeczy, najczęściej ważniejsze i używane przez większość mieszkańców, np remonty dróg. Wszyscy to by skorzystali, gdyby w końcu ściągnięto do miasta inwestorów i zbudowano zakładany produkcyjne, jak sam wspomniałeś - więcej przedsiębiorstw, więcej podatków zostanie w mieście.Data dodania komentarza: 10.02.2025, 22:50Źródło komentarza: List otwarty. Lubańskie kluby apelują do burmistrzaAutor komentarza: Rodzic2Treść komentarza: Zapraszam serdecznie. Fantastyczny inicjatywa. Jak sobie pomyślę, że miasto będzie opłacać licencje do związków sportowych, płacić za wynajem i wyposażenie obiektów a do tego zrobi wypłat trenerom prowadzącym zajecia i jeszcze sfinansuje turnieje, mecze. Wtedy by zobaczyli jaka to lekka robota. Najbardziej ucieszy się skarbnik jak zobaczy ile musi kasy na to zabezpieczyć w budżecie. Mamy przykład Śląska Wrocław jako klubu miejskiego i ile to kosztuje podatników i jak jest zarządzany.Data dodania komentarza: 10.02.2025, 20:11Źródło komentarza: List otwarty. Lubańskie kluby apelują do burmistrzaAutor komentarza: ObserwatorTreść komentarza: O widzę że uśmiechnięci się rozkręcają,super będzie tylko gorzejData dodania komentarza: 10.02.2025, 19:41Źródło komentarza: List otwarty. Lubańskie kluby apelują do burmistrzaAutor komentarza: ObserwatorTreść komentarza: Wprowadzajcie więcej nakazów,stare ciuchy tylko do pszoku, 🤣🤣🤣 ok.wiec lądują w piecach,tak samo jak stare szafy ,panele podłogowe i wszystko czego zabraniacie, a będzie jeszcze gorzejData dodania komentarza: 10.02.2025, 19:36Źródło komentarza: Ostrzeżenie o smogu potwierdzone – jakość powietrza w Lubaniu pogarsza się
ReklamaPowiat Lubań
Reklama