Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarki
środa, 16 kwietnia 2025 17:37
Reklama
ReklamaNeoPunkt Lubań sprawdź na Allegro
Reklama
Reklama
ReklamaCentrum Drewna Gryfów - Profesjonalny skład drewna

Bułgarskie rękodzieło w Lubaniu. Wsparcie dla tamtejszej emerytki, sąsiadki mieszkańca naszego miasta

Wielkanocne ozdoby, które trafiły właśnie do sklepu Anyżek w Lubaniu, to efekt współpracy polsko-bułgarskiej. Wszystko po to, by wesprzeć skromną emeryturę sąsiadki Macieja Siemaszko – mieszkańca naszego miasta, który niedawno przeprowadził się na bułgarską wieś.
Kliknij aby odtworzyć
Drogi użytkowniku! Wykryliśmy, że korzystasz z programu blokującego reklamy w przeglądarce (AdBlock lub inny). Dzięki reklamom oglądasz nasz serwis za darmo. Prosimy, wyłącz ten program i odśwież stronę.

Pochodzący z Lubania Maciej Siemaszko przeniósł się niedawno wraz z żoną na bułgarską wieś niedaleko Warny. Zrezygnował z pracy we Wrocławiu, by prowadzić spokojne życie bliżej natury. Małżeństwo szybko odnalazło się w nowej rzeczywistości i zaprzyjaźniło z sąsiadami.

Nasi nowi sąsiedzi przyjęli nas bardzo serdecznie. Zapraszają nas na kolacje, mimo że sami niewiele mają, a do tego cierpliwie uczą nas bułgarskiego i pomagają przy domu – opowiada Maciej.

Na wsi dominuje prosty, samowystarczalny styl życia. Mieszkańcy żywią się głównie tym, co sami wyhodują i przetworzą. Wśród codziennych smaków króluje szopska sałatka i banitsa – tradycyjne bułgarskie danie. Choć życie bywa tam skromne, nie brakuje gościnności i wzajemnego wsparcia.

Sąsiadka Macieja, Jordanka, to emerytowana specjalistka z zakresu resocjalizacji. Pracowała z trudną młodzieżą. Jedna z tych osób okazała się na tyle niebezpieczna, że Jordanka zrezygnowała z pracy tuż przed osiągnięciem pełnych warunków emerytalnych i dziś otrzymuje minimalne świadczenie. Wolny czas spędza tworząc rękodzieło – drobiazgi z duszą, wykonane z naturalnych materiałów, często wspólnie z córką, z którą – jak mówi – „najlepiej się pracuje, bo to czysta radość i wszystko idzie szybciej”.

Zainspirowani jej twórczością, Maciek i jego żona postanowili pomóc. Część wielkanocnych ozdób została wysłana do Polski, do sklepu prowadzonego przez mamę Macieja – panią Danutę Siemaszko. Sklep Anyżek przy ul. 7 Dywizji 2 w Lubaniu stał się tymczasowym punktem sprzedaży bułgarskich ozdób wielkanocnych.

Ozdoby powstały m.in. z gałązek przyciętych w ogrodzie Macieja i Jordanki. Ręcznie wyszywane elementy wypełnione są naturalną owczą wełną z tamtejszego gospodarstwa. Każda rzecz jest niepowtarzalna i stworzona z sercem. 

Jordanka i jej mąż Mitko co dzień wspierają młode, polskie małżeństwo w ich wiejskim życiu. Przekazują domowe przetwory, uczą przycinania winorośli i dzielą się wiedzą o życiu w rytmie natury.

W ramach wdzięczności powstała ta akcja, by choć symbolicznie odwdzięczyć się za tę życzliwość.

Maciek z żoną serdecznie zachęcają mieszkańców Lubania do odwiedzenia sklepu Anyżek i zakupu jednej z bułgarskich ozdób. Każda złotówka ze sprzedaży trafi oczywiście bezpośrednio do rąk Jordanki!


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Beti 10.04.2025 19:27
Brawo! Nareszcie coś innego, piękne ozdoby.

Reklama
Reklama
Jarmark Lubań
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaPowiat Lubań
Reklama