Lech Wałęsa w swoim wystąpieniu nawiązał do przeszłości, do podejmowanych decyzji i kosztów swoich wyborów. Zachęcał ludzi, żeby nie rezygnowali ze swoich marzeń o stworzenie w przyszłości lepszej Polski. Jak stwierdził, to nie są czasy, żeby dokonywać radykalnych zmian. Podkreślił, że jest zdecydowanym przeciwnikiem przemocy i niekontrolowanej walki o władzę bez konkretnego programu i wizji, które pragnie się realizować w określonym celu.
- Żeby Wam się tylko chciało chcieć, to będziemy piękną Polskę mieć – oświadczył nasz laureat Pokojowej Nagrody Nobla.
Lech Wałęsa przyporządkował Polaków według ich nastawienia do wiary i do drugiego człowieka do 3 grup: ludzi wierzących i praktykujących, ludzi wierzących niepraktykujących oraz do stworzonej przez siebie specyficznej grupy tych niewierzących, ale praktykujących sugerując, że obecnie jest ona niestety najliczniejsza. Zdaniem prezydenta to właśnie osoby niewierzące, ale praktykujące stawiają kościół w czasach współczesnych w brzydkim świetle.
- Jestem gotów za wiarę oddać życie, ale za kościół, który nie dzieli narodu – zaakcentowała żywa legenda Solidarności.
Lech Wałęsa uważa, że w walce o lepszy świat należy ustąpić miejsca młodszym, którzy wiele spraw postrzegają inaczej i mają do tego prawo. Jak stwierdził, ludzi mądrych do rządzenia nie brak. Należy dać im tylko szansę, chociażby skracając kadencje osób będących u władzy.
Na zakończenie spotkania był czas na wspólne pamiątkowe fotografie i słodki poczęstunek.
Warto wspomnieć, że nie wszystkim zainteresowanym udało się dostać na czwartkowe wydarzenie, ponieważ wejściówki rozeszły się w błyskawicznym tempie. Organizatorzy oficjalnie przeprosili za zaistniałą sytuację zapewniając, że wkrótce ponownie postarają się zaprosić do nas sympatycznego gościa, żeby każdy z zainteresowanych mógł osobiście się z nim spotkać, a być może także postawić mu konkretne pytanie, tak jak to czynili w dniu dzisiejszym uczestnicy wieczornego spotkania.
Napisz komentarz
Komentarze