Przed południem w Zarębie kobieta prowadząc Fiata wpadła w poślizg. Wypadła z drogi, uderzyła w budynek i dachowała. Kierująca wyszła z zdarzenia bez szwanku. Godzinę później doszło do kolizji w Kościelniku. Około 13 na drodze pomiędzy Świeradowem-Zdrój a Czerniawą wywrócił się samochód dostawczy. Przyczyną zdarzenia również była śliska nawierzchnia. Kierowca trafił do szpitala.
Po godzinie 14. na jednym z zakrętów drogi łączącej Lubań ze zjazdem na autostradę A4 zderzyły się dwa jadące z naprzeciwka auta. Samochody zatrzymały się w rowach po przeciwnych stronach jezdni. Kierowcy to obywatele Niemiec.
Zdarzenie z ostatniej chwili to kolejna kolizja na drodze prowadzącej przez Zarębę.
Opisane sytuacje to nic nowego przy tego typu zmianach pogody. Kierowcy jeszcze nie „przestawili się” na zimowy styl jazdy. Drogowcy tylko na drogach krajowych mają cztery godziny na uprzątnięcie drogi po ustaniu opadów. Im niższa kategoria drogi tym bardziej ten czas się wydłuża. W związku z tym pozostaje nie jeździć, a jeżeli to niemożliwe należy zachowywać ostrożność i mieć nadzieję że inni użytkownicy dróg zrobią to samo.
Napisz komentarz
Komentarze