Jak informuje oficer prasowy KPP w Lubaniu st.asp. Justyna Bujakiewicz-Rodzeń do zatrucia doszło w łazience podczas kąpieli. - Znajdował się tam piecyk gazowy a w pomieszczeniu były pozaklejane przewody wentylacyjne. Na miejsce wezwano ratowników Państwowej Straży Pożarnej, którzy wyjęli drzwi i wyciągneli dziewczynę z łazienki.
Na miejsce wezwano śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, aby nieprzytomną dziewczynkę przewieźć do Wrocławia i umieścić w komorze hiperbarycznej. - Jeżeli dziewczyna trafi do komory ma duże szanse na ratunek - usłyszeliśmy od ratowników pracujących na miejscu zdarzenia.
Zimą zatrucia tlenkiem węgla zdarzają się stosunkowo często. Strażacy PSP w Lubaniu niemal codziennie mają wyjazdy dotyczące czadu. Niestety w wyniku zatruć giną całe rodziny, a wielu ludzi traci zdrowie. Najgorsze jest to, że czad działa podstępnie i nie można go wyczuć, a zaklejanie kratek wentylacyjnych to powszechna metoda, aby z pomieszczeń nie ulatywało ciepło.
Napisz komentarz
Komentarze