Droga łącząca Lubań ze zjazdem na A4 słynie z wypadków. Dziś DSDiK rozpoczęła prace uszorstniania wszystkich zakrętów na tym odcinku. Do zdarzenia doszło na zakręcie gdzie nie zdążono jeszcze poprawić przyczepności. W miejscu tym bardzo rzadko dochodziło do wypadków dziś stało się to chyba na przekór prowadzonym właśnie pracom.
- Jechałem w stronę Lubania swoim pasem jezdni – relacjonuje nam Pan Mariusz. - W pewnej chwili z oczu zniknęło mi auto jadące z naprzeciwka. Nagle zobaczyłem światła w poprzek jezdni i auto wyskakujące z rowu po przeciwnej stronie drogi. W tym momencie w ogóle nie wiedziałem co się dzieje – opowiada kierowca Fiata Doblo.
Sprawcą kolizji była kobieta prowadząca Fiata Siena, która wychodząc z zakrętu straciła panowanie nad samochodem i wpadła do przydrożnego rowu. - Szczerze to już myślałam, że zatrzymam się w tym rowie. To uśpiło moją czujność - opowiada kierująca Sieną. - Nagle wyrzuciło mnie z rowu wprost pod nadjeżdżające z naprzeciwka auto.
Zderzenie było na tyle silne, że Fiat Doblo stracił cały przód i jedno z kół a Sienna przeleciała przez drogę i zatrzymała się w lesie kilka metrów od drogi. Mimo, że sytuacja wyglądała dość groźnie obydwoje kierowcy z kolizji wyszli bez uszczerbku na zdrowiu. Droga przez około 30 minut była zablokowana, później ruch odbywał się wahadłowo.
Napisz komentarz
Komentarze