Na razie sytuacja jest stabilna, woda nigdzie nie wystąpiła z brzegów, nawet jest lekka tendencja spadkowa. Jeżeli pogoda się utrzyma i nie będzie lało tak mocno jak wczoraj w nocy to powinno być wszystko w porządku – mówi Artur Boguszyński – Jak na tę porę roku jest w normie, zawsze koniec czerwca i lipiec są miesiącami o największej średniej opadów. Najgorzej było na terenie gminy Leśna, ale jak na razie wszystko jest w korytach – dodaje.
Deszcz wciąż pada i patrząc na radar pogodowy nie zapowiada się żeby miało przestać. Jednak Instytut Meteorologi i Gospodarki Wodnej, z którego prognoz w ostatnim czasie korzystaliśmy jak na razie nie wydał żadnych ostrzeżeń dla naszego powiatu. Według instytutu dziś największe zagrożenie pogodowe panuje w pięciu województwach północno-wschodniej Polski.
Na zdjęciach rzeka Kwisa z mostu na ul. Rózanej w Lubaniu i Ul. Dolnej na Uniegoszczy oraz Czarny Strumień w Miłoszowie.
Napisz komentarz
Komentarze