Kierowca Opla Corsy wyjeżdżając z ul. Kopernika wymusił pierwszeństwo na prawidłowo jadącym w stronę Zgorzelca BMW.
- W ogóle go nie widziałem, najprawdopodobniej próbował szybko przeskoczyć skrzyżowanie – mówił nam kierowca BMW.
Na drodze nie było widać śladów hamowania więc siła zderzenia z masywnym BMW była spora. Z relacji świadków wynika, że Corsa dwa razy dachowała. Po zderzeniu kierowca Corsy sam zdołał opuścić auto. Przybyła na miejsce ekipa pogotowia ratunkowego przewiozła go do szpitala, aby przeprowadzić dokładne badania. Kierowca BMW z zdarzenia wyszedł bez uszczerbku na zdrowiu.
Napisz komentarz
Komentarze