Do zderzenia doprowadziła kobieta prowadząca Hondę - jak nam powiedziała przysnęła za kierownicą. Kierowca jadącego z naprzeciwka Forda Mondeo ratował się ucieczką na pobocze, mimo to nie udało mu się ominąć Hondy, która zjechała na jego pas ruchu. W wyniku kolizji obydwa auta zatrzymały się poza drogą. Szczęśliwie na tym odcinku, pobocza są wolne od drzew i wszystko skończyło się jedynie lekkim urazem pleców po stronie kierowcy Mondeo.
Każdy z kierowców ma inne sposoby na senność: kawa, napój energetyzujący czasem gimnastyka bądź zwykłe otworzenie okien. Naszym zdaniem najpewniejszym sposobem jest krótka drzemka. Warto pamiętać o przestrodze, że czasem jest lepiej zatrzymać się 5 km od domu i zdrzemnąć 10 minut, dzięki temu, dojedziemy spóźnieni, ale za to w całości.
Napisz komentarz
Komentarze