Świńska grypa zbiera śmiertelne żniwo na wschód od naszego kraju, w Rosji z jej powodu zmarło już ponad 100 osób, a na Ukrainie 155. Pierwsze przypadki zachorowań notuje się już w Polsce. 30 stycznia w Krakowie zmarł pacjent z Rzeszowa, teraz odnotowano pierwszy zgon na Dolnym Śląsku.
Mężczyzna, który zmarł we wrocławskim szpitalu zachorował dwa tygodnie temu i przebywał na zwolnieniu lekarskim. Początkowo nic nie wskazywało na groźną odmianę wirusa. Kiedy zaczął mieć problemy z oddychaniem zgłosił się do szpitala w Złotoryi skąd został przetransportowany do Zgorzelca. W końcu z silną niewydolnością oddechową trafił do wrocławskiego szpitala. Niestety stan pacjenta był już na tyle poważny, że nie udało się go uratować.
Jak na razie to jedyny przypadek świńskiej grypy w regionie. Jednak w ostatnim tygodniu stycznia na Dolnym Śląsku zgłoszono 6095 zachorowań i podejrzeń zachorowań na grypę w ogóle. Prawie połowa dotyczyła osób w wieku 15-64 lat. Natomiast od 8 do 15 stycznia w całej Polsce zarejestrowano blisko 90 tys. zachorowań na grypę i zakażenia grypopodobne. Porównując okres zeszłego sezonu grypowego do obecnego zarejestrowano w Polsce o 5 proc. więcej zachorowań.
Świńska grypa to ten sam typ wirusa, który w 1918 roku wywołał pandemię tzw. "hiszpanki", która spustoszyła Europę. Objawy choroby przypominają grypę sezonową. Wcześnie zdiagnozowana świńska grypa jest wyleczalna. Jednak rozwijająca się choroba może prowadzić do ciężkich powikłań, np. w układzie oddechowym.
Grypa szczepu A/H1N1 jest średnio-ciężkim szczepem. Jego pojawienie się przewidziane zostało w ubiegłym roku przez WHO. Dlatego ta odmiana choroby została dołączona do szczepionki. To, co dzieje się obecnie to okresowe zwiększenie zachorowalności na grypę wszystkich typów. Jego szczyt przypada pomiędzy styczniem a marcem. Dlatego też warto dowiedzieć się jak zminimalizować ryzyko zarażenia grypą każdego rodzaju.
Co zrobić aby zmniejszyć ryzyko zachorowania na grypę oraz chronić przed nią innych?
- zaszczep się i swoich najbliższych przeciw grypie,
- przestrzegaj zasad higieny oddychania
– w czasie kaszlu i kichania zakrywaj nos i usta chusteczką jednorazową,
- jak najczęściej myj ręce wodą z mydłem,
- poza domem i w podróży zawsze miej przy sobie żel lub płyn do rąk albo zapas jednorazowych chusteczek nasyconych roztworem alkoholu, gdyż warunki podczas podróży rzadko zapewniają możliwości częstego mycia rąk,
- jeśli chusteczki jednorazowe lub żel właśnie ci się skończyły, kichaj i kaszl w zgięcie łokciowe
– twoje dłonie nie zostaną skażone wirusem i nie przeniesiesz go na inne osoby,
- w miejscach publicznych, środkach transportu unikaj niepotrzebnego dotykania powierzchni i elementów ich wyposażenia,
- unikaj masowych zgromadzeń, bliskiego kontaktu „twarzą w twarz” z innymi ludźmi w transporcie publicznym - zwłaszcza podczas dłuższych podróży,
- zadbaj, aby również twoje dziecko przestrzegało powyższych zaleceń,
- przy wystąpieniu objawów takich jak gorączka, bóle głowy, bóle mięśniowo-stawowe, kaszel, ból gardła lub duszność zgłoś się do lekarza. W przypadku podejrzenia lub rozpoznania grypy nie idź do pracy, zostań w domu do czasu ustąpienia objawów.
Jak podkreśla Główny Inspektorat Sanitarny, jedynym i skutecznym sposobem ograniczenia ryzyka zachorowania na grypę, jest coroczne szczepienie się. Od trzech lat w Polsce odsetek osób szczepiących się przeciwko grypie utrzymuje się na stałym, bardzo niskim poziomie wynoszącym ok. 3,7 proc.
Nigdy nie jest za późno, żeby się zaszczepić. Najlepiej przyjąć szczepionkę we wrześniu lub październiku, dzięki czemu będziemy chronieni w całym okresie wzmożonych zachorowań. Jednak i w późniejszym okresie sezonu nadal warto się szczepić, także wtedy gdy grypę się już przechorowało.
Grypa sezonowa jest wywoływana najczęściej przez jeden z trzech dominujących szczepów wirusa i przechorowanie spowodowane jednym typem wirusa nie daje odporności wobec pozostałych szczepów. Tak więc zachorować na grypę można nawet kilka razy w ciągu roku. Szczepionki zawierają natomiast trzy antygeny aktualnie krążących w środowisku szczepów wirusa i chronią przed zachorowaniem, lecz samych zachorowań nie powodują, ponieważ nie zawierają całego wirusa, a jedynie jego wyselekcjonowane fragmenty.
Napisz komentarz
Komentarze