Do pożaru auta doszło około godziny 17.30, jadący w stronę Lubania WV Passat, najprawdopodobniej zapalił się od zwarcia instalacji. Jak opowiada kierowca – ogień buchnął spod zegarów na desce rozdzielczej, wszystko zaczęło tak szybko płonąć, że zabrałem ze schowka tylko swoje dokumenty i ledwo zdążyłem wysiąść. Auto spłonęło niemal doszczętnie, na szczęście nikomu nic się nie stało. Przez 20 minut ruch na drodze K 30 był zablokowany, a w chwili obecnej odbywa się wahadłowo.
Video nadesłane przez czytelnika.
Napisz komentarz
Komentarze