Jak ustalono od 19 grudnia 2015 roku matka dziecka Barbara J. oraz ojczym Krzysztof J. wielokrotnie bili chłopczyka rękoma po całym ciele. Natomiast w dniu 22 grudnia 2015 roku Krzysztof J. zdenerwował się na malca, gdy go odprowadzał do przedszkola. Dziecko załatwiło się bowiem w majtki.
Mężczyzna wrócił z nim do domu, gdzie bił go uderzając pasem w różne części ciała. Chłopczyk zasłaniał się rękoma i uciekał od ojczyma, chcąc uniknąć kolejnych razów. Krzysztof J. bił go także rękami po głowie i tułowiu. Następnie ponownie zaprowadził dziecko do przedszkola.
Tam opiekunka zauważyła u przedszkolaka obrażenia ciała. W rozmowie chłopczyk powiedział jej, że biła go mama i tata, bo był niegrzeczny. Dyrektor przedszkola natychmiast powiadomiła o tym fakcie policję. Funkcjonariusze zatrzymali Barbarę J. i Krzysztofa J. Kobieta nie przyznała się do popełnienia zarzucanego jej czynu. Wyjaśniała, że zdarzało jej się czasami „dać synowi klapsa” bo był niegrzeczny, ale nad nim się nie znęcała.
Natomiast Krzysztof J. przyznał się do tego występku. Wobec obojga podejrzanych Prokurator Rejonowy w Lubaniu zastosował środki zapobiegawcze w postaci dozoru policji oraz zakazu zbliżania się do dziecka. Ponadto na wniosek Prokuratora miejscowy Sąd Rejonowy wydał decyzję o umieszczeniu chłopczyka w rodzinie zastępczej.
Dodać przy tym należy, że Barbara J. jest także matką dwóch córek (11 i 7 lat), które w chwili obecnej również przebywają w rodzinie zastępczej. Zarówno Barbara J. jak i Krzysztof J. byli już wielokrotnie karani sądownie, a za zarzucane im przestępstwa grozi kara od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.
Napisz komentarz
Komentarze