Fotoradaru nie będzie

- Ja, jak i wszyscy mieszkańcy ulicy Jeleniogórskiej, jesteśmy głównymi zainteresowanymi w tej sprawie. Ponieważ to właśnie my zawsze jesteśmy pierwszymi świadkami wypadków na tej ulicy. To my wzywamy karetki, straż, policję. To my, do czasu przyjazdu służb ratunkowych, musimy ocenić ilość rannych i zabitych, udzielać pierwszej pomocy, zabezpieczyć drogę przed ewentualnym kolejnym wypadkiem! - opowiadała nam, przy okazji zbierania podpisów, jedna z mieszkanek ul. Jeleniogórskiej.

W sondzie, przeprowadzonej na łamach naszego portalu, 61% głosujących poparło inicjatywę ustawienia przy wyjeździe z Lubania w stronę Olszyny urządzenia kontrolującego prędkość. Miejsce to znane jest z niebezpiecznych zdarzeń. Tylko w czasie dwóch lat istnienia portalu eLuban.pl kilkukrotnie informowaliśmy o śmiertelnych wypadkach do jakich doszło w tym miejscu. Nie brakowało także mniej tragicznych w skutkach kolizji czy stłuczek. 

Dzięki determinacji mieszkańców sprawą zajęły się władze Lubania i skierowały wniosek do Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego. Burmistrz Lubania otrzymał odpowiedź, która z pewnością nie jest satysfakcjonująca. – Otrzymałem pismo, które wskazuje, że na razie Inspektorat Transportu Drogowego nie posiada środków na montaż takiego urządzenia. – tłumaczy burmistrz. – Dodatkowo wskazuje się w nim, że ten punkt na krajowej trzydziestce nie jest aż tak niebezpieczny, jak inne lokalizacje w województwie dolnośląskim. Stwierdzono to na podstawie badań prowadzonych przy współpracy z Politechniką Wrocławską. – dodaje Arkadiusz Słowiński. 

Sprawa nie jest jednak przesądzona i może powrócić, gdy pojawią się nowe środki na fotoradary. - Ewentualna instalacja mogłaby nastąpić dopiero w przypadku podjęcia decyzji o dalszej rozbudowie systemu automatycznego nadzoru nad ruchem drogowym, w tym po zapewnieniu środków finansowych na instalację urządzeń.- mówił w rozmowie z portalem eLuban.pl rzecznik prasowy ITD Łukasz Majchrzak.