Problem z budową ronda

Przypomnijmy, że projekt jest  finansowany w formule 50/25/25. Połowę środków zapewnia urząd wojewódzki a druga połowa sfinansowana zostanie, po połowie z budżetu powiatu oraz miasta. Rondo połączy bowiem drogę wojewódzką, miejską i powiatową. Wszystkie jednostki znalazły już środki finansowe – w sumie prawie milion złotych. Kwota ta może się okazać niewystarczająca. 

W ostatnim czasie przeprowadzono na miejscu badania geologiczne i jak się okazało konieczna będzie wymiana gruntu, czego wcześniej nie planowano. Chodzi o miejsce, gdzie znajdowała się stacja benzynowa. Została ona zlikwidowana, a miejsca po zbiornikach zostały zasypane gruntem, który nie spełnia parametrów. 

- Tam jest luźny grunt klasy NN, czyli niespełniający żadnych norm. – mówi Włodzimierz Stefański dyrektor powiatowego zarządu dróg w Lubaniu. 

Prace będą musiały mieć więc większy zakres niż przewidywano, a inwestycja kosztować będzie nie 970 tysięcy, ale nawet ponad 1,5 mln złotych. Brakującą kwotę znaleźć będą musiały aż trzy jednostki samorządowe odpowiedzialne za przebudowę. Nie wiadomo czy uda się to już w tym roku. Jeśli środki się znajdą to jeszcze na jesieni zostanie ogłoszony przetarg. Budowa nie ruszy jednak przed początkiem 2016. Według założeń inwestycja zakończyć mogłaby się dopiero na koniec czerwca.