Jak w każdej gminie tak i we Włosieniu, dzięki funduszom unijnym udało się wykonać kilka ważnych inwestycji, jedną z nich była odbudowa koryta cieku Włosienica. Zgodnie z procedurą odbyły się konsultacje społeczne, a Zarząd Melioracji i Urządzeń Wodnych w Lwówku Śląskim przeprowadził inwestycję i na dzień dzisiejszy mieszkańcy Włosienia, Platerówki i Zalipia mogą cieszyć się odbudowanym korytem Włosienicy.
Pan Wiesław Ślusarczyk jest rolnikiem, prowadzi duże gospodarstwo i skup płodów rolnych. Okoliczni rolnicy przywożą do niego swoją produkcję, bo mają skup na miejscu, a często jest tak, że nie mogą zawieźć gdzie indziej bo po prostu nie mają czym, nikt przecież nie będzie wysyłał transportu, aby odebrać tylko kilka ton. Do punktu we Włosieniu jest tylko jeden dojazd - poprzez feralny mostek. Przez kładkę musi przejechać każdy kto chce sprzedać zboże i tu problem jest jeszcze niewielki. Kłopoty zaczynają się kiedy 30-tonowa ciężarówka musi odebrać zboże. - Żeby ocenić stan techniczny naszego dojazdu nie trzeba być specjalistą, wystarczy spojrzeć, skorodowane stalowe elementy konstrukcji i zbyt mała szerokość przejazdu za każdym razem mrożą krew w żyłach. Proszę sobie wyobrazić co może się stać, kiedy mostek nie wytrzyma ciężaru trzydziestotonowej ciężarówki. - mówi Wiesław Ślusarczyk. - W związku z prowadzoną przez Dolnośląski Zarząd Melioracji i Urządzeń Wodnych we Wrocławiu inwestycją remontu koryta Włosienicy, zwróciłem się do Rady Gminy Platerówka i Wójta Gminy Platerówka z prośbą o podjęcie działań mających na celu włączenie remontu naszego mostu do zakresu prowadzonych od 2013 roku prac. Wójt jednak odesłał mnie do DZMiUW oraz do Marszałka Województwa. Tak też zrobiłem. Zwróciłem się do wspomnianych instytucji, jednak one jednoznacznie wskazały iż remont i utrzymanie naszego mostu należy do zadań własnych gminy. Po tych potyczkach ponownie zwróciłem się do wójta z żądaniem, aby sprawą mostu się zająć. Poparło mnie 104 mieszkańców i rolników. Pismo w tej sprawie złożyłem 14 października 2014r. Do dziś nie otrzymałem żadnej odpowiedzi od wójta. Dawno sam wyremontowałbym most, jest to w moim i mieszkańców interesie, ale nie mogę bo przecież nie należy do mnie. Natomiast Pan wójt nie chce współpracować, przecież przez ponad pół roku nawet nie odpisał na moje pismo - tłumaczy Wiesław Ślusarczyk.
Niewątpliwie most jest jedynym dojazdem do młyna, niewątpliwie jest niezbędny i niewątpliwie, delikatnie mówiąc, jest w złym stanie technicznym. Zapytaliśmy więc wójta gminy Włosień Krzysztofa Halickiego o jego stanowisko w tej sprawie.
- W gminie Platerówka mostów w podobnym stanie technicznym i prowadzących do gospodarstw jest kilkanaście. Koszt wymiany czy remontu tych mostów przekracza kwotę jednego miliona złotych, a gmina nie ma takich możliwości finansowych. Dla każdego jego dojazd jest najważniejszy, gdybyśmy zapytali Panią dyrektor szkoły we Włosieniu, pewnie powiedziałaby że most prowadzący do gimnazjum jest ważniejszy, bo dzieci wysiadają na drodze i muszą piechotą dochodzić do szkoły. - broni się wójt. - Pan Ślusarczyk otrzymał szczegółowe odpowiedzi we wcześniejszej korespondencji i nie będę odpowiadał na to samo kilka razy. Jeżeli chodzi o dołączenie remontu tego właśnie mostu w trakcie inwestycji prowadzonej przez DZMiUW, to nie mieliśmy takiej możliwości gdyż inwestycja dotyczyła remontu koryta rzecznego i spływu wody i nie obejmowała remontów mostów i dojazdów. Jeżeli chodzi zaś o wspólne działanie gminy i Pana Ślusarczyka celem wyremontowania mostu, to do gminy żadna taka propozycja nie wpłynęła. Jeżeli takie deklaracje zostaną zgłoszone to my jak najbardziej jesteśmy otwarci, nikt nie będzie przeszkadzał, trzeba przygotować dokumenty i gmina też wspomoże takie działania. Zaznaczam, że gmina tu nie jest stroną, bo przyczółki mostu należą do rzeki i właścicielem jest Dolnośląski Zarząd Melioracji i Urządzeń Wodnych – dodaje wójt gminy Platerówka Krzysztof Halicki.
Co ciekawe, marszałek województwa i DZMiUW wskazują jednoznacznie, że właścicielem mostu jest gmina i do niej należy obowiązek utrzymania i remont mostu. Wójt wskazuje na DZMiUW jako właściciela, w sprawie nie dzieje się nic, a most niszczeje. Chciałoby się powiedzieć „oto Polska właśnie”. Szkoda bo rozwiązanie problemu wydaje się proste i korzystne dla wszystkich zainteresowanych. Przeprowadzając tę inwestycję w formie porozumienia publiczno-prywatnego problem rozwiązany byłby już dawno, brakuje chyba tylko tego jednego, kluczowego czynnika – porozumienia.
Napisz komentarz
Komentarze