Oba zespoły przystąpiły do meczu w niekompletnych składach. Większe osłabienia były jednak w ekipie gospodarzy. Trener Rafał Wichowski nie mógł skorzystać z Marcina Fereńca, Pawła Jakimowicza, Tomasza Grygo i Tomasza Łoteckiego. Od początku zespołem, który starał się przejąć inicjatywę na boisku były Łużyce. Z rzutu wolnego celnie uderzył Sudnik, swoją okazję miał też Jakub Kościecha. Z drugiej strony boiska niebezpiecznie uderzał Dariusz Łojko. W 21. min padł pierwszy gol. W zamieszaniu piłka trafiła do aktywnego Kamila Młynarskiego i ten strzałem z pola karnego nie zmarnował okazji. Ten sam zawodnik tuż po przerwie skorzystał z prostopadłego zagrania Rafała Macioszczyka, ograł najpierw bramkarza gości, następnie nieco szczęśliwie Piotra Rudeka i podwyższył prowadzenie swojej drużyny. Po chwili powinno być 3:0, ale tym razem piłka po strzale popularnego Młynka otarła się od jednego z obrońców gości i wyszła na rzut rożny. Nie mający nic do stracenia goście coraz mocniej nastawiali się na atak, ale nie zdołali poważniej zagrozić bramce Sławomira Kukiełki. Z kolei w samej końcówce rezerwowy Ernest Kaszta znalazł się w sytuacji sam na sam z Tomaszem Kowalczykiem, ale ten zdołał uchronić swój zespół od jeszcze wyższej porażki. Wcześniej bramkarza gości od straty gola uratowała poprzeczka po strzale Marcina Piaśnika. W kolejnym meczu zagramy na wyjeździe z Victorią Ruszów... o kolejną wiktorię!
ŁUŻYCE - TWARDY 2:0 (1:0)
Bramki: 1:0 Młynarski (20), 2:0 Młynarski (47).
Żółte kartki: Młynarski, Gawroniuk oraz Iwaniak.
Sędziowała: Elżbieta Faryniarz.
Widzów: 150.
ŁUŻYCE: Kukiełka - Kurdziel, Sudnik, Cieślak, Piaśnik, Wichowski, Gawroniuk (85 Sitek), Macioszczyk, Młynarski, Kościecha (76 Kaszta), Bojdziński (88 Bielak).
TWARDY: Kowalczyk - Flak, Chruścicki, J. Szkarapat, Rudek (54 Przysucha), Iskrzak, Iwaniak, Zbąski, Kliwak (46 Drozd), D. Łojko, M. Łojko.
Napisz komentarz
Komentarze