Chodzi o treść zawartą w broszurce - Chyba, że mierzy Pan wszystkich miarą absolwentów swojej rodzinnej szkoły, bo podobno od początku jej istnienia do chwili obecnej jedna osoba zdała maturę.
Absolwenci oburzeni publikacją wystosowali do Burmistrza Leśnej pismo, pod którym zebrali kilkadziesiąt podpisów. - Jesteśmy oburzeni Pana oceną naszej wiedzy, naszych kompetencji i naszych umiejętności. Nie znając nas, nie mając okazji przekonać się o naszej przydatności zawodowej dokonał Pan niesprawiedliwej, nieuprawnionej i krzywdzącej oceny kilkuset dorosłych osób, w większości mieszkańców Gminy Leśna. Wygląda na to, że nie zna Pan nie tylko nas, ale również zasad, celów i zadań szkół dla dorosłych. Ich przydatność i potrzeba funkcjonowania są oczywiste. Dzięki tym szkołom wielu z nas zdobyło pracę, awansowało na wyższe stanowiska, podjęło studia i ukończyło je. Nieprawdą jest więc, że „jedna osoba zdała maturę” - czytamy w piśmie.
Burmistrz Leśnej Mirosław Markiewicz tłumaczy, że kampania wyborcza przybiera różną formę. Treść zawarta w broszurce, nie była stwerdzeniem lecz pytaniem zadanym do ówczesnego Burmistrza Jana Surowca. Jeżeli forma, która zastosowana została podczas mojej kampanii wyborczej uraziła Państwa, to jeszcze raz podkreślam, że nie było to moim celem, a osoby urażone przepraszam.
Taka forma przeprosin nie satysfakcjonuje jednak absolwentów i słuchaczy Atheneum. Ponownie poprosili o zmianę treści przeprosin, lecz spotkali się z odmową. Zwrócili się więc do Redakcji „Panoramy Leśnej” z prośbą o wydrukowanie w marcowym numerze również ich stanowiska w tej sprawie. Jednak ich prośba pozostała bez echa. Przeprosiny były, a jakby ich nie było. Kampania wyborcza zakończona, Pan Markiewicz został burmistrzem, a urażeni absolwenci Athenum - cóż pewnie będą potrzebni w trakcie następnej kampanii.
Napisz komentarz
Komentarze