Fundusz sołecki to nic innego jak forma budżetu partycypacyjnego, na ogół realizowanego w większych miastach. Na wsi, podobnie jak w dużych aglomeracjach, mieszkańcy dostrzegają wiele potrzeb i mają dużo pomysłów służących poprawie życia. Część inicjatyw była realizowana ze skromnych funduszy samorządowych. Większość odkładana była na dno szuflady, czekając na lepsze czasy. Teraz do swojej dyspozycji sołectwa będą miały więcej pieniędzy. O ile możecie zobaczyć na poniższej tabeli.
Większość pieniędzy z funduszu przeznaczanych jest na tzw. mikroinwestycje, np. budowę chodnika, boiska, świetlicy. Część wykorzystywana jest też na spotkania integrujące mieszkańców. Prawo stanowi, że gmina otrzymuje z budżetu państwa zwrot części wydatków wykonanych w ramach tego funduszu. Przyjęta w marcu 2014 roku nowelizacja ustawy o funduszu sołeckim sprawia, że wsparcie ze skarbu państwa będzie większe. Artur Koziołek, rzecznik prasowy Ministerstwa Administracji i Cyfryzacji, wyjaśnia „[...] po pierwsze: do 20, 30 i 40%, czyli o 10 punktów procentowych, podnieśliśmy zwrot kosztów inwestycji. Po drugie, takim bardzo znaczącym elementem tej ustawy jest to, że gminy mogą wspólnie partycypować w przedsięwzięciach. […] Wiadomo, że na terenie poszczególnych sołectw pieniądze są potrzebne, ale kiedy mówimy o dwóch, trzech czy czterech sołectwach, które mogłyby coś wspólnie zrobić, to konsolidacja tych pieniędzy rzeczywiście daje pole do popisu.
Pierwsze namacalne efekty wdrożenia funduszu sołeckiego w naszej gminie będą widoczne w roku 2016. Wówczas będzie można ocenić, jak mieszkańcy dysponują środkami i na jakie cele je wydatkują.
Napisz komentarz
Komentarze