Przemawiający na uroczystości jubileuszu miasta prof. De Fecht ogłosił badania słynnego genealoga i heraldyka z Górnych Łużyc nad herbem Leśnej. Miał na myśli autora podstawowego dzieła o szlachcie Górnych Łużyc, dr von Boetrichera. Ów opublikował wyniki swych badań w Laubaner Heimatkalender (Lubańskim Kalendarzu Ojczystym) na rok 1931. Reprezentuje tam zdanie, iż "znak herbowy Leśnej powstać mógł z herbu rodu von Erxleben, który udokumentowano w brandenburskich czasach Łużyc Górnych, w drugiej połowie XIII w. na zamku Lesne. Von Erxleben mieli w znaku na tarczy rozworę wozu (połączenie dyszla z osią przednią). W odzwierciedleniu będącym wynikiem nieporozumienia ramiona tejże rozwory przedstawiono w kształcie łukowatym, a w znaku tym później widziano półksiężyc. Według innych danych von Erxlebenowie mieli w tarczy pół koła od wozu. Z tego bez trudu da się wyjaśnić w herbie Leśnej, że z obręczy połowy koła powstał półksiężyc, a z piasty gwiazda".
Dr Boetticher mówi na zakończenie, że owa interpretacja herbu Leśnej ze znaku na tarczy rodu von Erxlebenów, jako jednych z pierwszych ziemian, winna być uważana jedynie za możliwe, bądź co bądź, przypuszczenie. Ma nadzieję, że pojawią się dalsze wyjaśnienia z odnalezionych starych dokumentów, zwłaszcza znanej z odpisu rozprawy z roku 1442, do której, jak w tekście podano, podwieszona jest pieczęć miejska.
Znane dotychczas najstarsze poświadczenie herbu z półksiężycem i gwiazdą następuje w dokumencie cechu szewców z roku 1574. Dokument ten składa się z 16 kart papieru, 22,8 x 16,5 cm i wszyty jest w kartę pergaminu pochodzącego zapewne z mszału. W dokumencie tym potwierdza Heinrich von Döbschütz und Schadewalde (†1591r.), „dziedzic w Leśnej i na Miłoszowie”, razem z Radą Leśnej, czcigodnymi starymi i młodymi majstrami miłego cechu i towarzystwa szewców, jego poddanymi, ich regułę rzemieślniczą, pozwalając im 14 ław szewskich, z których z każdej rocznie oddać należy 8 małych groszy i 4 fenigi czynszu. Pan von Döbschütz kazał odcisnąć w widoczny sposób „swój przyrodzony sygnet, tożsamo czcigodna rada swój, miejski insigil obok mojego tu, na tym piśmie (liście)”. Znajdujące się pod dokumentem pieczęci umieszczono w ten sposób, że warstwa zielonkawego, jak się wydaje, wosku przykryta została kawałkiem papieru a na nich odciśnięto pieczęć. Po lewej od strony oglądającego znajduje się pieczęć Döbschützów ze znanym herbem, po prawej pieczęć miasta Leśna, okrągła, około 3,2 cm średnicy. Obustronnie u góry lekko rozciągnięta tarcza zaopatrzona w niezaokrąglone górne rogi ukazuje w środkowej jednej trzeciej odwrócony półksiężyc, pod nim sześcioramienną gwiazdę, której dolne ramię dotyka dolnego brzegu tarczy. Niezbyt wyraźnie odciśnięty i lekko uszkodzony napis wewnątrz dwu kół pozwala jeszcze dostrzec słowa: SIGILL….MARCK…
W nawiązaniu do rozprawy Boettichera wskażmy, jako na dalsze wsparcie dla interpretacji to, że Bruno Schier w studiach ojczyźnianych nad czeskim okręgiem Friedland wspominając herb miasta użyty jako ćwiek graniczny zwraca uwagę, że półksiężyc i gwiazda według F. Grimma w „Deutsche Rechtsaltertümer” (Niemieckie starożytności prawne) przedstawiają ulubione oznaczenia średniowiecza.
Z badań tych wynika więc utrzymanie dotychczasowego znaku herbowego. Badania nad herbem wdrożyło pewną wytyczną pozostającą w bezpośrednim związku z pozyskaniem nowej chorągwi miejskiej, mającej służyć do oflagowania ratusza. Chorągiew ta ukazana została w Dniu Konstytucji 1930 r. i na Święto Utworzenia Rzeszy 1931 r. Szyldy urzędowe naczelników okręgów również ukazywały nową formę herbu, zaakceptowanego przez organizacje miejskie. W celu oddania herbu i jego kolorów w heraldycznie właściwy sposób utworzono specjalną matrycę (na zdjęciu). Paski poprzeczne oznaczają kolor niebieski, wzór kropkowany oznacza kolor złoty.
Herb ukazuje na niebieskiej tarczy stare znaki półksiężyca i sześcioramiennej gwiazdy w złocie (jak w roku 1574). Jednak na herb nasadzono złoty trój blankowy mur z herbu Łużyc Górnych. Ukazanie muru daje wyraz prawu miejskiemu i przynależności do "starych Łużyc Górnych". Jak pisze Karl Gründer "Żadne inne miasto wschodnich Górnych Łużyc nie mogło mieć większego prawa do pokazywania tego muru (jaki kształtuje też herb Budziszyna), niż Marklissa (Leśna), która jako przyległa do powiatu kwiskiego nigdy nie należała do przedmieść podporządkowanych prawu miejskiemu sąsiedniego Związku Sześciu Miast Górnych Łużyc. Jej właściciele sięgali natomiast po swe prawo bezpośrednio do sądu lennego i dworskiego w Budziszynie. Niewyjaśnione w pełni znaki półksiężyca i gwiazdy, które dotąd same tworzyły herb, usuwają się w nowej formie nieco na drugi plan. Nadzwyczaj zadawalające jest zestawienie kolorów. W przyszłości herb stosowany będzie w nowej formie powszechnie".
Napisz komentarz
Komentarze