Janusz Misiewicz z Urzędu Marszałkowskiego, gdzie pracuje wojewódzka komisja, mówi Radiu Wrocław, że skończy się na ręcznym liczeniu głosów. - Nasi informatycy w Excelu robią protezę platformy. Jak będziemy mieć dane z każdej komisji, to spróbujemy je wrzucić i przeliczyć. Ale potrwa to bardzo długo, poza tym boję się, że komisja będzie już bardzo zmęczona.
Jak relacjonuje Radio Wrocław głosy z naszego powiatu już dotarły do wojewódzkiej komisji. Potwierdzają się także nasze doniesienia o nieszczęśliwej zmianie kart do głosowania. Zamiast tradycyjnej dużej karty, na której znajdowały się wszystkie listy, w tych wyborach pojawiły się broszurki, a poszczególne komitety znajdowały się na kolejnych stronach. Wielu wyborców nie zrozumiało nowych zasad głosowania i niepoprawnie zakreślało krzyżyk przy swoim kandydacie. Wiadomo już, że w wyborach do sejmiku ponad 20 % głosów z naszego powiatu będzie nieważnych.
Z nieoficjalnych informacji wynika, że w naszym województwie najwięcej głosów w wyborach do sejmiku oddano na PO, później PSL, PiS, SLD i Bezpartyjnych Samorządowców.
Napisz komentarz
Komentarze