SKOB organizuje debatę

Pani Ewa Gutek nie ma zielonego pojecia o ekonomii. Dziewcze "wyplynelo" na strajku w szpitalu i na sile szuka dla siebie miejsca. Przeciez na stanowisko burmistrza ona sie w ogole nie nadaje. Twierdzi w programie, ze np. odbuduje basen za srodki od sponsorow itd.- pani Ewo takie obietnice nie chwytaja, to niepowazne. Pielegniarka do finansow-naprawde to juz przesada. Z kolei Daszkiewicz-cale gremium rady gospodarczej miasta go wyrzuc a wiec glos przedsiebiorcow w miescie go wyrzucilo ze swojego grona-o tym pisaly wszystkie lokalne media. Pan Daszkiewicz pisze oficjalnie, ze prowadzi firme na rynku krajowym-Panie Daszkiewicz odpowiedz jaka firme w jakiej branzy i jakie wielomilionowe kontrakty pan negocjowales jak pan piszesz? A w banku niedaleko Lubania pamieta pan prace...? Konkrety pan napisz. Rowinski to juz przeszlosc, zbyt pewny siebie zawsze byl, niewiele zrobil choc mial szwagra w PO dzieki ktoremu mogl wiele zalatwic ale mu sie nie chcialo. Z kolei Słowiński przynajmniej nie jest w nic uwiklany i pracuje normalnie - takie przynajmnij sprawia wrazenie i ludzie tak mowia.

Patrząc cztery lata wstecz po przegranych wyborach, były burmistrz zostaje wybrany przez radę powiatu na wicestarostę. Dodatkowo stworzono etatowego członka zarządu, którym zostaje Pan Zembik. Czy Pan Słowiński jak przegra wybory też tam znajdzie swoje miejsce? O co tu chodzi?! Po głębokiej analizie można wyciągnąć odpowiednie wnioski. Co Ty na to potencjalny wyborco?

No tak... debata przygotowana perfekcyjnie, Pani Gutek , Pan Rowiński pojawili się i zapunktowali dokopując przy okazji nieobecnym, dziwie się, ze nie było Pana Daszkiewicza, podejrzewam jednak, że nie pojawił się celowo. Bo jak wici poszły po mieście święta trójca, choć wcale nie taka święta przyklepała koalicję w razie drugiej tury. No i już teraz wiemy o co biega, czyli kto by nie nie przeszedł do drugiej tury solidarnie zagłosują przeciw obecnemu Burmistrzowi. Ludzie obudźcie się miało być bez klik i koligacjii, a mamy perfidną zmowę, która cuchnie na odległość. Jestem kategorycznie przeciwko nabijaniu wyborców w butelkę, albo jak kto woli robieniu w balona !

Byłem na debacie. Skusiła mnie ciekawość jaki program i poglądy na temat rynku pracy mają kandydaci, wszakże organizatorem spotkania był Komitet Obrony Bezrobotnych, a więc stowarzyszenie któremu chyba najbardziej na sercu powinien leżeć problem pracy i zatrudnienia. Niestety rozczarowałem się. Po niesmacznym wstępie szefa SKOB-u, który powiedział że tylko dwoje kandydatów traktuje poważnie mieszkańców, bo pozostali pomimo zapewnień o przybyciu (co jest nieprawdą) nie przyszli, rozpoczęła się prezentacja kandydatów. Pani Gutek i Pan Rowiński opowiedzieli o sobie, o swoich dokonaniach oraz zaprezentowali swoje programy. Następnie "pojeździli" sobie po jeszcze obecnym burmistrzu, szczególnie w aspekcie zlikwidowanej stołówki, choć nie tylko. Był mały zgrzyt między kandydatami odnośnie szpitala i wreszcie po godzinie oczekiwania z ust Pana prezesa SKOB-u padło pytanie, na które czekałem. A mianowicie co kandydaci planują zrobić aby zmniejszyć bezrobocie. A tu nagle, niby to przypadkiem, wpada na salę Pani prezes Kamiennogórskiej Strefy Ekonomicznej. Dodam tylko, że Pani prezes przyjechała na zaproszenie Pana Konrada Rowińskiego na wiec wyborczy (PO albo KW Konrada Rowińskiego - bo nie umiem znaleźć różnicy), który odbywał się przed Tretem. Nie bardzo wiem dlaczego zabrała głos jako adwokat Pana Rowińskiego i opowiadała coś pokrętnie o strefie na terenie ZNTK. Ogólne wrażenie można było odnieść takie, że jest dobrze a będzie jeszcze lepiej, podając za przykład niemiecką firmę która odkupiła od włoskiej firmy halę i jak wszystko się dobrze skończy to zatrudnią 50, ba a może nawet 100 osób. I to chyba była najlepsza wiadomość tego dnia, bo później, a była już godzina 13.15 zaczęły się pytania z sali. Po pierwszym pytaniu o sport w naszym mieście musiałem wyjść, bo miałem inne plany na sobotni dzień, a o debacie dowiedziałem się w piątek późnym wieczorem (pokłony dla organizatora). Smutne i przerażające zarazem jest to, że temat pracy, inwestycji, gospodarki i rozwoju miasta praktycznie nie istniał. Przy tak niskich dochodach miasta, ogromnym zadłużeniu, braku pracy i związanym z tym niskich zarobkach temat przygotowania terenów inwestycyjnych, szykowanie infrastruktury, szukanie a nie czekanie na inwestorów oraz programy zachęcające do inwestowania akurat w Lubaniu a nie gdzie indziej są ABSOLUTNYM PRIORYTETEM, jeżeli mamy nasze miasto chronić przed powolnym upadkiem. Jednym słowem temat ogólnopojętej pracy został potraktowany marginalnie. Aha nikt nie mówił o frekwencji na debacie. Otóż około 12.15 czyli 15 minut po rozpoczęciu naliczyłem 25 osób, z czego połowa to kandydaci na radnych z różnych ugrupowań. To nie farsa, to porażka. Pozdrawiam

P. Gutek się skupiła na przyczepce do reklamy swojej osoby :D za to kochamy Polskę :D p. Rowiński na Burmistrza

Głosująca jeżeli ktoś upomina się w imieniu słabszych to faktycznie dla silniejszych może być postrzegany jako kłótliwy. Nie odniosę się do słów, że chcę zrobić sobie dobrze, bo zgodnie z takim myśleniem dotyczy to Pana Konrada Rowińskiego, Roberta Daszkiewicza, Arkadiusza Słowińskiego i Wojciecha Zembika. Moja odpowiedź z przyczyn technicznych została umieszczona przed godziną. Zapewne czeka na wrzut przez moderatora. Popierana jestem przez ludzi, a nie przez partie. Z szacunku do Polaków, pomijając błąd ortograficzny zwrot: "Polaków" piszemy przez duże "P".Pozdrawiam

Chciałam zauwazyć, ze Pani Gutek, wg mojej opini jest najmniej odpowiednia osobą na to stanowisko, uważam ja za kłótliwą i szukającą sensacji osobą. Niby walczy o dobra innych(strajk pielegniarek), a tylko szuka jak by tu sobie dobrze zrobić...I co do debaty na stronie eluban.pl i tematu "jak zatrzymać młodych" jakos sie nie odezwała, nie zaproponowała niczego-czyżby pokazała własnie jak jej zalezy na młodych...W ogóle Pani Gutek z jakiej parti jest (badź bezpatryjna- popierana przez kogo??)...a może popierana przez PO, SLD, który to chce nam (polakom) wydłuzyć tydzien pracy o kolejny dzień...

Ktoś się bardzo obawia kontrkandydata w wyborach p. Daszkiewicza stąd te komentarze. :)p. Daszkiewicz jako jedyny wypowiedział się z jajami w debacie, nie bał się powiedzieć o oszczędnościach w funkcjonowaniu administracji , o zatrudnianiu emerytów, pomimo, że mogli to być jego potencjalni wyborcy. Co niektórzy nie powiedzieli o oszczędności poprzez reorganizację etatów a dlaczego? bo nie chcieli by stracić tych kilku głosów do i starannie starali się ten temat wyminąć. Więc widać kto ma parcie na koryto a kto myśli o uzdrowieniu miasta, pomimo, że wszyscy wiedzą że ŁCR jest najmniej wnoszącą dla miasta jednostką i na niej można najwięcej zaoszczędzić , że urzędzie i jednostkach pracują emeryci, osoby z prawami do emerytury i należy dać szanse młodym . Widać że p. Daszkiewicz nie szuka na siłę poparcia nie wypowiadając się na niektóre tematy a mówi o faktach które mogły by pomóc dla miasta , zaoszczędzić koszta które można było by przeznaczyć na inwestycje.Stąd te posty jak powyżej , bo wyczuli ZAGROŻENIE

Jego Wielebność, Czlonek rady Parafialnej A.S. dostał się na stołek burmistrza przez przypadek. Leniwi wyborczy uznali że nie ma potrzeby gremialnie uczestniczyć w drugiej turze bo i tak na czołowej pozycji jest p. Rowiński. No i sprawa się trypla - kilkoma glosami przegrał.

Szanowni Mieszkańcy Lubania i Powiatu!Zwróćcie uwagę, że i w tej kampanii (jak w wielu dotychczas) wyborczej im "mniejszy kaliber" kandydata tym większy plakat. Nie dajcie się zatem ogłupić. Przecież nie tak trudno sprawdzić kto i za kim stoi, jak się ustawia i jakie ma intencje. Każda władza ma to do siebie, że wywołuje parcie - przynajmniej na ten sam wygodny stołek.Zabierzcie do glosowania kolorowe flamastry. Takich głosów - kolorowo zakreślonych - nie da się unieważnić dodatkowym krzyżykiem. Członkowie Komisji nie są bowiem w stanie przewidzieć całą paletę kolorów takich środków do pisania.

nie ma to jak walka o korytko, walczyć chłopcy walczyć , wciskać kiełbache, tyle że 80% Lubania nie ma pojęcia coście za jedni, tylko przy wyborami do obory przypominacie o swoim istnieniu. pasożyty.

"Podobno" polscy sadownicy będą uprawiać banany.Tak "jeden z Pana kolegów " sadownika powiedział

Zapewne jednym z dwóch był Pan Rowiński :) Czy to jest faworyt Skobu ?:)Moim faworytem jest i tak Pan Daszkiewicz. Pan Rowiński swoje lata miał, nie wykazał się skoro mieszkańcy wybrali Pana Słowińskiego. Pan Słowiński też nie rozbłysł przez 4 lata więc przydało by się wybrać na nowo. Pan Daszkiewicz przede wszystkim umiał udzielić mądrej wypowiedzi, wyliczeń i udowodnić ile programów i dotacji przeszło koło nosa p. Słowińskiemu. Nie będzie też wspierał zatrudniania emerytów którzy zajmują młodym ludziom miejsca pracy czerpiąc dwie pensje.

Debata była i jak się okazało kandydatów poważnie traktujących wyborców mamy tylko 2! Tylu było na debacie. Wszyscy się o niej dowiedzieli w piątek. W pracy Burmistrza tak czasem bywa, że trzeba swoje własne plany nagle dostosowywać do potrzeb społeczeństwa i miasta. Okazało się, że tylko 2 osoby są w stanie tumu podołać.

Jak można organizować debatę nie pytając głównych uczestników o udział. Każdy z nich mógł mieć już inne plany. W dobrym tonie jest również przekazanie zasad i głównych ram spotkania. Zastanawiające w takiej sytuacji jest to czy wszyscy kandydaci zostali tak ignorancko potraktowani jak Pan Robert Daszkiewicz, czy też SKOB wybrał sobie któregoś z kandydatów nie dając wszystkim równych szans. Chyba nie muszę mówić czym to pachnie. Szczytem wszystkiego jest informowanie mieszkańców o debacie na dzień przed, w bodajże dwóch portalach internetowych. To wszystko pachnie brudną kampanią. Czy to wasz bałagan organizacyjny czy zabawa w politykę???