Jak mówią mieszkańcy Leśnej wywóz urobku bazaltowego z kopalni w Grabiszycach to problem przede wszystkim unoszących się tumanów kurzu i sporego hałasu. Sprawą zajmowały się już niemal wszystkie jednostki i instytucje. Niestety skutecznego rozwiązania wciąż nie udało się znaleźć. Tym razem poszukiwały go osoby z Dolnośląskiej Służby Dróg i Kolei.
Jak wynika z odpowiedzi tej instytucji nie możliwe jest wprowadzenie ograniczeń tonażowych w ruchu pojazdów ciężarowych na terenie Leśnej. Przyczyna jest prozaiczna – nie ma trasy alternatywnej łączącej kopalnię ze stacją przeładunkową. Wprowadzone za to ma zostać ograniczenie prędkości do 40 km/h na ulicy Baworowo. Dodatkowo w przyszłym roku zaplanowano badanie ruchu pojazdów ciężarowych na całej trasie.
W ostatnich tygodniach problem uciążliwości nie jest tak doskwierający, bowiem z przyczyn rynkowych o wiele mniej kamienia opuszcza kopalnię w Grabiszycach. Taka sytuacja nie będzie jednak trwała wiecznie.
Napisz komentarz
Komentarze