Obecna zabudowa wokół średniowiecznej wieży nie jest dokładnym odtworzeniem jej historycznego kształtu. Różnice w zabudowie najlepiej rozpoznać przeglądając przedwojenne pocztówki z lubańskiego Rynku. W centralnym punkcie Starego Miasta stoi ośmiokątna Wieża Kramarska, będąca jedyną pozostałością po pierwszym, miejskim ratuszu. Ratusz ów wybudowany został już w roku 1228, za rządów pierwszego burmistrza Mikołaja Hermanna. Do budowy ratuszowej wieży wykorzystano cegłę i lokalny surowiec – bazalt z pobliskiej Kamiennej Góry. To sprawiło, że przetrwała do dziś. Wokół dawnego ratusza wyrastały z biegiem lat liczne domy kramarskie, hale, jatki i stoiska z pieczywem, mięsem, płótnem, itp. Rynek miejski był bowiem głównym centrum handlowym każdego średniowiecznego miasta. Sprzedawano tu dosłownie wszystko, co było niezbędne w codziennym życiu mieszkańców. Swoje towary wystawiali na Rynku lokalni kupcy, oraz członkowie poszczególnych cechów miejskich.
Lubań posiadał również od samego początku duże prawa i przywileje handlowe. Odbywały się tu znane w całej okolicy jarmarki, ściągające kupców ze Śląska i Łużyc. Na wieży ratuszowej zamontowano zegar słoneczny, informujący handlujących o upływającym czasie. W roku 1438 umieszczono na wieży zegar wskazówkowy, z mechanizmem wybijającym godziny. W XVIII wieku wieżę zwieńczył piękny ,barokowy hełm, na szczycie którego siedział pozłacany orzeł. Budynek starego ratusza rozebrano w roku 1542. W tym czasie na lubańskim Rynku stał już drugi, renesansowy ratusz, który wszyscy znamy. Domy kupieckie okalające Wieżę Kramarską zmieniały ciągle, na przestrzeni wieków, swój wygląd. Wybuchające dość często pożary, trawiły bowiem doszczętnie zwartą, drewniano - glinianą zabudowę.
Najstarszy wizerunek lubańskiej starówki, do jakiego udało mi się dotrzeć, pochodzi z początku XVIII wieku. Widzimy tu dumnie stojącą Wieżę Kramarską (z istniejącym jeszcze barokowym hełmem), w otoczeniu niewysokich kramów. W tym czasie, jak podają stare kroniki (1668 r.), swoje domy kramarskie posiadali tu: Johann Caspar, Christoph Erbe, Christoph Kirchoff, Gotfried Klarig, Christoph Brotfack i wdowa Caspara Bűttnera. W roku 1760 potężny pożar unicestwił całą starówkę. Pozostała jedynie Wieża Kramarska, jednak już bez pięknego, miedzianego hełmu. Nowe kramy postawiono z kamienia i cegły, nadając im numerację od 20 do 28. Ich wygląd utrwalony został na starej akwareli, pochodzącej jeszcze z końca XVIII wieku.
Sukiennice widoczne na obrazie nie zmieniły już w zasadzie swego wyglądu do XX wieku. Jedynie północno-wschodnia ich część została rozbudowana – dobudowano nowe piętra, zamurowano podcienia, wyburzono przylegające kramy. W roku 1890 wybrukowano Rynek nową kostką bazaltowa, z pobliskiego kamieniołomu (dziś na lubańskim Rynku kładziona jest ta sama kostka) i założono oświetlenie gazowe. Pięknej urody miejskie latarnie nadawały starówce szczególnego uroku.
Handel prowadzony był nadal, jak za dawnych czasów. Liczne kramy i przenośne stoiska, rozłożone na całej powierzchni Rynku, funkcjonowały jeszcze do lat 20-tych ubiegłego wieku. Księga adresowa Lubania z 1913 roku podaje, iż w lubańskim trecie prowadzili w tym czasie swoje interesy m.in.: Bruno Heidenreich (rzeźnia – Markt-29), Heinrich Wolkmer (zakład szewski – Markt- 22-23), Ernst Dietrich (zakład fryzjerski – Markt-26), Alfred Steinert (zakład zegarmistrzowski – Markt-27), oraz kupcy: Gertrud Danziger, Hermann Prox, Hermann Schneider, Minna Dittfeld, Christiane Wennek i Richard Gottwald. W roku 1942 miejskie sukiennice miały już nowych gospodarzy: Walter Scholz (szewc), Richard Engmann (rzeźnik), Hermann Radon (szewc), Waldemar Sturzbecher (krawiec) i inni. Lubański tret to tylko część zabudowy rynkowej. Równie ciekawa była też historia budynków okalających sukiennice.
Napisz komentarz
Komentarze