W 1562 r. Lubań odzyskał część swoich przywilejów, jednak bezpowrotnie stracił rynki zbytu. Miał także wielkie kłopoty z podporządkowaniem sobie karczm i browarów w obrębie okręgu miejskiego.
Między miastem a sąsiednimi wioskami dochodziło do licznych zatargów i niesnasek. Konflikty te często kończyły się w sądzie. Procesy piwne ciągnęły się całymi latami, jak choćby ten z właścicielami majątku w Zarębie. Spór trwał ponad 100 lat! (zakończył się w 1795 r.). Nałożono wtedy na browarników karę 10 talarów od każdej beczki piwa nie pochodzącego z Lubania.
Dużym ciosem dla lokalnego piwowarstwa był też wielki pożar w mieście, który wybuchł 22 września1670 roku. Spłonęły wówczas wszystkie browary i słodownie, a w nich 50 składów słodu zrobionego z 2 tysięcy szefli zboża. Lubań uwolniony został na 4 lata z kontrybucji i podatków. Rada miejska opodatkowała jednak w roku 1671 browarników 30–to procentowym podatkiem na rzecz odbudowy miasta.
Do końca XVII wieku wszystkie karczmy mieściły się wyłącznie w obrębie murów miejskich. Do najbardziej popularnych należały: „Pod Złotym Lwem”, „Pod Złotym Jeleniem”, oraz „Karczma Kurkowa” i „Piwnica Miejska” w ratuszu. W roku 1700 magistrat zezwolił otworzyć przed każdą bramą miejską nową gospodę piwną. Przed Bramą Bracką wybudowano znany później szynk „Pod Kasztanem”. Oberża sprzed Bramy Nowogrodzieckiej do roku 1811 nosiła nazwę „Pod Złotą Kotwicą”, a po tej dacie – „Pod Niebieskim Szczupakiem”. Przed Bramą Mikołaja stanęła gospoda „Pod 3 Koronami”, a przed Bramą Zgorzelecką – „Pod Gwiazdą”.W roku 1842 przyjmowało gości 8 miejskich zajazdów. Poza wymienionymi powyżej były to jeszcze: „Pod Brązowym Jeleniem”, „Pod Czarnym Niedźwiedziem” oraz „Karczma Ptasia”.
Średniowieczna technika produkcji piwa przetrwała do początków XIX wieku. Wtedy to rozpoczęto ważenie złocistego trunku na drożdżach tzw. dolnej fermentacji. W roku 1838 otwarto w Lubaniu nowoczesny browar parowy w Zgorzeleckim Zaułku (po wejściu przez Bramę Zgorzelecką na prawo). Wielu lokalnych wytwórców nie wytrzymało konkurencji z dużymi browarami.
Największy z nich, założony w 1880 r. nosił nazwę Klosterstifts- Bömisch-Bierbrauerei „Zum Gambrinus”(1880-1893) przy Heide 5 (obecnie Plac Strażacki od ul. Podwale). W późniejszym okresie browar ten wielokrotnie zmieniał swą nazwę i właścicieli:
- Klosterbrauerei „Zum Gambrinus” Friedrich Langer (1893-1898),
- Gambrinusbrauerei Hugo Minkner (1898-1902),
- Klosterbrauerei „Zum Gambrinus” Georg Bauer (1902-1913),
- Laubaner Brauhaus Gmbh (1913-1916)
- Laubaner Brauhaus Paul Seybel (1916-1920).
Dużym browarem miejskim był również, założony w 1869 roku - Stadt-Commune-Brauerei przy Langengasse 4, który w latach 1888-1920 nosił nazwę - Brau-Commune zu Lauban. Dziś w miejscu dawnego browaru znajduje się podwórko bloku (z księgarnią) przy ulicy Spółdzielczej.
Wielkim uznaniem cieszyło się przed wojną piwo ważone w „Germania Brauerei” przy Greiffenbergerstrasse 15 (dawna przychodnia kolejowa przy ul. Warszawskiej). Kolejni właściciele browaru to: Emil Kühn (1887-1898), Ernst Kühn (1898-1910) i Georg Ziegert (1910-1912). Wszystkie browary posiadały własne karczmy, serwujące świeże piwo prosto z produkcji. Inne mniejsze wytwórnie i rozlewnie piwa reklamujące się w przedwojennej lokalnej prasie to m.in.:
- Hirschberger Brauhaus przy Nicolaiplatz 3,
- Brauerei Löwenberg Max Pfullmann przy Richterstrasse 9-10,
- Görlitzer Aktienbrauerei Paul Seydel przy Johngasse 2,
- Fürstl. Hohenlohesche Schlossbrauerei Meffersdorf (M. Scholz, Lauban)
Lubańskiego piwa dziś już się nie produkuje. Wielusetletnia tradycja jego ważenia zakończyła się wraz z wybuchem II wojny światowej. Po wojnie nie odbudowano już miejskich browarów. Dziś o dawnym rzemiośle przypominają jedynie stare, szklane butelki i porcelanowe korki po lokalnym piwie.
Zbierałem je przez wiele lat, odwiedzając liczne giełdy staroci w kraju i za granicą. Wiele z nich wykopałem osobiście w lubańskiej ziemi. Moja kolekcja liczy już ponad sto egzemplarzy. Jak podaje centrum informacji Kampanii Piwowarskiej S.A. najstarszy polski zapisek o rozlewaniu piwa do kamionkowych butelek pochodzi z Lubania z wieku XVII !
Szklane butelki zastosowano znacznie później, w drugiej połowie XIX wieku. Początkowo znaki firmowe na butelkach były bardzo skromne, ponieważ odciskano je ręcznie w gorącym szkle za pomocą pieczęci. Dopiero pod koniec XIX w. pojawiły się zdobienia w postaci wytłoczeń (reliefy z nazwami browarów i nazwiskami właścicieli). Na początku XX wieku produkowano już butelki z papierowymi etykietami.
Butelki zamykano początkowo jednorazowymi korkami. W XX wieku pojawiły się zamknięcia pałąkowe z porcelanowym korkiem (długim i krótkim), opatentowane przez firmę Siemens. Zamknięcia koronkowe, czyli popularny kapsel zastosowano na Śląsku w latach 20-tych XX wieku.
Pierwszą część cyklu możecie znaleźć tutaj.
Napisz komentarz
Komentarze