Logistycy z KZL najlepsi na Dolnym Śląsku

Takich fachowców widać częściej, zależy w jakim przebywa się obrębie. Każdy uczeń kończący logistykę może dosłownie pracować wszędzie, nie tylko siedzieć w papierkach, magazynować towary itp. Każdy człowiek pracujący gdzie indziej i mający inne wykształcenie, będzie inaczej na to patrzył, bo nie jest w to pogrążony :)

Boom na kierunki, które wymieniłeś, nie brał się bynajmniej stąd, że nagle pojawiło się większe niż dotychczas zapotrzebowanie na absolwentów tych kierunków. Moim zdaniem boom wziął się stąd, że wiele uczelni, w tym takich w małych miejscowościach, pootwierało te kierunki i dlatego młodzież na nie szła, bo mogła po prostu zdobyć wyższe wykształcenie, do którego niekiedy zupełnie niepotrzebnie zachęcali ich rodzice, nauczyciele, państwo. Poza tym to tak dumnie brzmi: "pedagog", "socjolog", "specjalista od zarządzania". Jest się czym pochwalić. Niewiele miało to wspólnego z rzeczywistymi potrzebami rynku pracy.Z logistyką jest inaczej, bo takie stanowiska pracy rzeczywiście powstają i rzeczywiście brakuje fachowców z tej dziedziny.Masz rację, że na rynku pracy potrzebni są pracownicy fizyczni. Bardzo ich brakuje. Ale potrzebna jest też dobra i fachowa kadra zajmująca się logistyką. Wejdź na jakikolwiek serwis z ofertami pracy i porównaj liczbę ogłoszeń dotyczących spedytorów (a to tylko jedno z możliwych stanowisk po logistyce), a na przykład pedagogów. Logistyka to dziedzina dość nowa i bardzo rozwojowa. Mamy dobę globalizacji, przepływ materiałów, surowców, wyrobów będzie się tylko rozwijał. I specjaliście będą potrzebni.Poza tym wychodzę z założenia, że żaden kierunek studiów, czy szkoły, nawet najbardziej oblegany, nie gwarantuje zatrudnienia, jeśli nie czuje się tego tematu i nie jest się w nim dobrym. Bardzo dobry socjolog znajdzie swoje miejsce na rynku pracy i wykorzysta swoją pasję do zarabiania pieniędzy. A ktoś, kto skończy szkołę elektryczną, bo to modne i jest po tym praca, może się bardzo zawieść, jeśli spośród wielu absolwentów okaże się najsłabszy. Rynek pracy szybko to zweryfikuje.

Czyli starszy magazynier :)