Do naszej redakcji dotarły ostatnimi czasy trzy informacje o takich miejscach na terenie Lubania. Zapewne jest ich zdecydowanie więcej i umieszczenie wszystkich w galerii byłoby po prostu niemożliwe. Z kolei pisanie o tym, że dziury są, też odkryciem nie będzie bo, że dziura jest każdy widzi. Ponadto wedle zapewnień burmistrza przygotowywane są remonty miejskich traktów i dziur ma ubyć, a może nawet znikną z krajobrazu na stałe.
Więc o czym będziemy pisać zapytam retorycznie? Ano o tym co, kiedy przydarzy się nieszczęście i krater taki bądź stożek będzie przyczyną wypadku.
W sytuacji awaryjnej często nie myślimy racjonalnie tylko skupiamy się na działaniu. W ten sposób często dopiero w domu myślimy o tym co powinniśmy zrobić, aby ubiegać się o odszkodowanie. A jak głosi stara zasada, każda dziura ma swojego właściciela, co więcej właściciele dróg i chodników zwykle są ubezpieczeni na wypadek takich zdarzeń.
Załóżmy więc, że wpadliśmy w omawiany krater, upadliśmy tak nieszczęśliwie, że prawdopodobnie złamaliśmy nogę, co dalej?
Po pierwsze, jeśli uraz jest na tyle poważny, najlepszym wyjściem będzie wezwanie karetki. W sytuacjach gdy z miejsca wypadku zabiera nas ktoś z rodziny, ubezpieczalnie często umywają ręce. Po drugie, jeśli są jacyś świadkowie zdarzenia, koniecznie należy poprosić ich o ich dane i numer telefonu.Po trzecie, jeśli mamy możliwość wykonania zdjęcia miejsca zdarzenia należy to uczynić, jeśli nie, można poprosić o to któregoś ze świadków lub kogoś z rodziny, gdy już dojedzie na miejsce. W dalszym postępowaniu, możemy sami zawalczyć o należne nam odszkodowanie za wypadek lub skorzystać z pomocy profesjonalnych firm odszkodowawczych.
Kolejnym krokiem będzie zwrócenie się do zarządu dróg miejskich lub do gminy o pomoc w ustaleniu właściciela chodnika. Następnie zgłaszamy szkodę właścicielowi lub jego ubezpieczycielowi. W takich sytuacjach, tak jak w przypadku wypadku drogowego, bardzo ważna jest wszelka dokumentacja nie tylko zdarzenia, ale i poniesionych przez nas kosztów.
Pamiętajmy, w przypadku jakiegokolwiek wypadku, warto zawsze zachować zimną krew i zwrócić szczególną uwagę na stronę formalną zdarzenia. Pozwoli nam to w późniejszym czasie zawalczyć o należne nam odszkodowanie za poniesione straty. Ludzie często nie zdają sobie sprawy z tego, co tak naprawdę im przysługuje po wypadku oraz za co pieniądze powinna zwrócić ubezpieczalnia. A ubezpieczyciel tylko korzysta na ludzkiej niewiedzy.
Tymczasem służby miejskie, aby uniknąć płacenia odszkodowań robią co mogą, aby omawiane kratery zabezpieczać, to zasypując piachem, a to stawiając słupek na środku jezdni (przykłady takich rozwiązań znajdziecie Państwo w galerii).
Zdjęcia "kraterów" wykonano na ulicach Grunwaldzkiej, Staszica i Słonecznej.
Napisz komentarz
Komentarze