Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierująca prawdopodobnie Oplem Omegą (trudno w 100% stwierdzić) na łuku drogi straciła panowanie nad pojazdem i wjechała w drzewo. W wyniku zderzenia doszło do pożaru. Jak relacjonują osoby będące na miejscu na całe szczęście drzwi do auta nie zakleszczyły się i osoby znajdujące się w środku zdołały opuścić samochód przed jego doszczętnym spłonięciem. Dwie osoby podróżujące osobówką trafiły do szpitala, ale z nieoficjalnych informacji wynika, że ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
To już kolejny wypadek w tym miejscu w przeciągu ostatnich miesięcy. Przypomnijmy jeden z nich, który opisywaliśmy na naszym portalu - "Groźny wypadek na drodze do Henrykowa". Wydaje się, że zdradliwy łuk na drodze do Henrykowa Lubańskiego staje się czarnym punktem na drogowej mapie naszej okolicy.
Napisz komentarz
Komentarze