Czytelnik Jarosław skierował do Arkadiusz Słowińskiego, burmistrza Lubania list następującej treści:
Do Pana Burmistrza w Lubaniu!
Panie Włodarzu - wiosna mija i czas na porządki na ulicy Różanej
- może tak spacerek - bo mało Pan bywa w mieście - poza centrum na trasie Ratusz - Urząd.
Przy krawężnikach ulicy od jezdni zarasta już trawa, a piasek sięga poziomu chodnika.
Gdyby tak Pan temu od pałacowego ZGiUKU zalecił - bo nakazać nie może - aby wysłał jednego z szuflą i taczką. Cała robota na jedną zmianę łącznie z pozamiataniem.
Trzeba zadbać o elektorat - a ulica dość długa i licznie zamieszkana.
Jarosław
Sprawdziliśmy, rzeczywiście porządek na opisywanym odcinku ulicy Różanej pozostawia wiele do życzenia, a uporanie się z tym kłopotem, zgodnie z tym co pisze czytelnik, nie wymaga specjalnych maszyn, urządzeń czy umiejętności. Dlatego zapytaliśmy burmistrza, jak on zapatruje się na sprawę:
Odpowiedź jest krótka, ulica Różana jest ulicą powiatową i za jej czystość odpowiada Powiatowy Zarząd Dróg. W takich sytuacjach, przekazujemy sygnały zgłaszane przez mieszkańców do odpowiednich jednostek. - wyjaśnił dziś rano Arkadiusz Słowiński.
Na argument, że przecież Lubań to również drogi wojewódzkie i powiatowe, a burmistrzem jest się całego miasta usłyszeliśmy – To samo dotyczy wspólnot, ludzie mieszkają we wspólnotach które są ich, ale nie sprzątają u swoich sąsiadów.
Burmistrz nie odniósł się do małych złośliwości i przytyków autora listu, ale zapewnił, że dopilnuje aby przekazać sprawę Starostwu Powiatowemu w Lubaniu. Przy tej okazji będziemy mogli się przekonać jak kształtuje się współpraca między samorządowymi instytucjami. Jeżeli temat utknie w martwym punkcie, do sprawy z pewnością wrócimy.
Napisz komentarz
Komentarze