Jan M. był księdzem w Henrykowie Lubańskim, a aktualnie w dalszym ciągu pełni służbę duszpasterską - został jedynie przeniesiony do Lwówka Śląskiego.
Sprawa wyszła na jaw gdy dziewczynka opowiedziała pracownikom poradni pedagogicznej o sytuacjach do jakich miało dochodzić w jej relacji z księdzem. Rzekomo ksiądz całował ją i dotykał w imtymne miejsca. Do tego miały pojawić się propozycje seksu oraz dwuznaczne wiadomości tekstowe. Wszystko to miało miejsce, gdy dziewczyna miała jedynie 13 lat.
Na komputerze księdza miały się znajdować materiały o treściach pedofiliskch. Dodatkowo postawiono mu zarzuty kradzieży i paserstwa.
Proces, z uwagi na dobro pokrzywdzonej odbywa się za zamkniętymi drzwiami. Kolejna rozprawa została wyznaczona na 22 października. W sumie sąd ma do przesłuchania 19 świadków.
W tej chwili ksiądz przebywa na urlopie.
Napisz komentarz
Komentarze