Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarki
wtorek, 26 listopada 2024 14:50
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaNeoPunkt Lubań sprawdź na Allegro

Próba ukrycia dowodów, przypadek czy samosąd?

Według mieszkańców, z którymi rozmawialiśmy Olszyna Dolna to bardzo spokojne miejsce... do wczoraj. W ciągu kilku godzin sporo się tam wydarzyło, łącznie z płonącym Fordem Fokusem.
Próba ukrycia dowodów, przypadek czy samosąd?

Historia rozpoczęła się we wtorek, 22 maja późnym popołudniem na jednej z posesji w Olszynie Dolnej. Starsza kobieta, przebywająca w mieszkaniu, zauważyła dwóch młodzieńców myszkujących po posesji. Dwójka mieszkańców pobliskiego Jałowca zaparkowała przed budynkiem Forda Focusa i miała zaglądać do komórek, próbując je otwierać. Kobieta niewiele myśląc, zadzwoniła po syna prosząc o interwencję. Przybyłemu na miejsce mężczyźnie wraz z przypadkowym biegaczem udało się zatrzymać jednego z chłopaków. Drugi zdołał uciec przez pobliską rzeczkę. Mężczyźni wezwali policję, zgłaszając zatrzymanie złodzieja. Po chwili na miejscu pojawiły się dwa patrole. Okazało się, że jeden z nich zatrzymał również uciekiniera. Młodzieńców zapakowano do radiowozu, a ich pojazd pozostał zaparkowany na poboczu.

Tego samego dnia, około dwóch godzin po opisywanych zdarzeniach, ogniem zajął się pozostawiony na poboczu drogi w Olszynie Dolnej Ford Fokus. Kiedy na miejsce dotarły zastępy straży pożarnej auto płonęło już w całości, a unoszący się nad pojazdem słup dymu widoczny był z dużej odległości. Niestety pojazdu nie udało się uratować. Wśród zebranych gapiów dało się słyszeć głosy, że ktoś widział dwóch uciekających chłopaków. Ktoś inny mówił o szybko odjeżdżającej wąskimi uliczkami wioski ciężarówce. Jedni sugerowali, że ktoś podpalił auto aby zatrzeć ślady, inni z kolei mówili o celowym podpaleniu.

Na drugi dzień o sprawę zapytaliśmy w Komendzie Powiatowej Policji w Lubaniu. Okazało się, iż nie ma tam żadnej informacji, że ktokolwiek chciał cokolwiek ukraść. Nie ma też żadnych zatrzymanych sprawców kradzieży.

Kilku sąsiadów to powtórzyło, dwóch młodych mężczyzn chodziło po gospodarstwach pukając do drzwi i pytało właścicieli czy mają jakiś złom do oddania. Jeżeli ktoś odpowiadał, że nie ma to oni odchodzili. Taką posiadamy informację. Nie doszło do żadnej kradzieży i do żadnego włamania - usłyszeliśmy od asp. Magdaleny Juźwickiej, oficera prasowego KPP w Lubaniu. - Co do samochodu nie mamy jeszcze opinii co było przyczyną pożaru, w tej sprawie trwają ustalenia.

Okazało się więc, że młodzieńcy chodzili po prośbie, a ucieczka w popłochu z podwórka nie jest dowodem przestępstwa dopóki nie ma aktu włamania i kradzieży. Wygląda wiec na to, że tę część sprawy policja wyjaśniła, teraz pozostało ustalenie przyczyny pożaru Forda Focusa. Mieszkańcy miejscowości dywagują czy była to próba ukrycia dowodów, przypadek czy samosąd?


Próba ukrycia dowodów, przypadek czy samosąd?

Próba ukrycia dowodów, przypadek czy samosąd?

Próba ukrycia dowodów, przypadek czy samosąd?

Próba ukrycia dowodów, przypadek czy samosąd?

Próba ukrycia dowodów, przypadek czy samosąd?

Próba ukrycia dowodów, przypadek czy samosąd?

Próba ukrycia dowodów, przypadek czy samosąd?

Próba ukrycia dowodów, przypadek czy samosąd?

Próba ukrycia dowodów, przypadek czy samosąd?

Próba ukrycia dowodów, przypadek czy samosąd?

Próba ukrycia dowodów, przypadek czy samosąd?

Próba ukrycia dowodów, przypadek czy samosąd?

Próba ukrycia dowodów, przypadek czy samosąd?

Próba ukrycia dowodów, przypadek czy samosąd?

Próba ukrycia dowodów, przypadek czy samosąd?

Próba ukrycia dowodów, przypadek czy samosąd?


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Tomek 26.05.2018 15:51
To nie była prywatna posesja !!!!!

Schwarzeneger 27.05.2018 09:50
A kur*a kogo? Tuska?

enter 24.05.2018 21:17
Włamanie bez kradzieży może być również interpretowane jako uszkodzenie mienia. Jeżeli wartość uszkodzonego mienia przekracza kwotę 250 złotych, co w przypadku włamania nie jest trudne do osiągnięcia, wówczas czyn ten jest interpretowany jako przestępstwo, definiowane przez art. 288 kodeksu karnego. W takim przypadku sąd może orzec karę od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.

ENTER 24.05.2018 21:10
Zgodnie z art. 13. § 1. za usiłowanie odpowiada ten, kto w zamiarze popełnienia czynu zabronionego swoim zachowaniem bezpośrednio zmierza do jego dokonania, które jednak nie następuje. Jeżeli usiłowanie dokonania czynu zabronionego polegało na działaniu czynnym np. próba pokonania zabezpieczenia, wówczas sprawcy takiego czynu grozi identyczna kara jak sprawcy kradzieży, czyli od d 1 roku do 10 lat pozbawienia wolności. Jednak w tym przypadku sądy często kierują się tzw. dyrektywami kary, wymierzając łagodniejszy wymiar niż w przypadku popełnienia przestępstwa kradzieży.

Obywatel 112 24.05.2018 12:40
Znając życie to ich chodzenie po ,,prośbie" to zwykły rekonesans gdzie by co ukraść lub kogo okraść!!!

Beata Dublańska 24.05.2018 10:28
Kto wdziera się do cudzego domu, mieszkania, lokalu, pomieszczenia albo ogrodzonego terenu albo wbrew żądaniu osoby uprawnionej miejsca takiego nie opuszcza, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku. I tyle w temacie!!!!

:||| 24.05.2018 10:08
Przykład z niedawna Naćpany ukrainiec zabił rowersystkę rozgłos na wszystkie media. Ludzie widzieli w jakim stanie znajdowali.się złodzieje i że widać było że byli czymś odurzeni. Niestety o tym oficer się nie wypowiedziała kto przyjechał tym pojazdem i czy związku z podejrzeniem o kierowanie pod wpływem wykonano odpowiednie czynności. Czy trzeba kogoś zabić aby zrobiono z tego tragedie? muszą coś ukraść aby zrobiono włamanie kradzież? A później kradną a sprawy i tak umorzone są bo nie wykryto sprawcy. Porażka. Trzecia zainteresować władzę u góry tym co się w tej KPP dzieje.

Błąd leksykalny 24.05.2018 09:27
Mieszkańcy miejscowości dywagują?,czyżby?,a może tylko się zastanawiają,rozmyślają.Dywagacja -«długie, rozwlekłe rozważania, zwykle odbiegające od tematu».

Ktos 24.05.2018 07:13
Wszyscy dobrze wiemy, że od kilku miesięcy, jeśli ktokolwiek porzuci samochód, od razu pojawią się podpalacze o których słyszeliśmy w wielu poprzednich artykułach:)

Wściekły 24.05.2018 06:39
Do KGP i ministra pójdzie zbiorowe pismo o ocenę tej interwencji i czy zdanie ookicji jest zgodne zdaniem świadków

Spacerowicz 23.05.2018 22:35
A kogo to samochód? Bo widać że stoi na prywatnej posesji. Jeśli do zatarcie śladów to pod*pie dostaną złodzieje którzy chcieli zatrzeć ślady, a jeśli to był samosad to mieli do tego prawo z racji że stał porzucony samochód na posesji właściciela. Jak zwykle polskie prawo... warto wspomnieć czy właściciele pojazdu ktorzy nim podjechali na rabunek byli pod wplywem środków odurzających lub alkoholu... oraz ich kartoteke. Pisząc tu sięgał bym po realia a nie info wyssane z palca. A to może właściciel posesji która mniema miała być obrabowana jest winny? Tak , przymkajcie na lenistwo/zlodziejstwo oko... racja bądźmy wszyscy jak Tusk!

Świadek 23.05.2018 22:24
To dopiero muszą coś zabrać, żeby można było to uznać za kradzież? Była to chociażby próba kradzieży, na co też są paragrafy. Po za tym, skoro nie było nikogo w domu, to znaczy, że migli sobie przeglądać rzeczy, które są na terenie prywatnym? Śmiech na sali! Ci mężczyźni są znani z tego, że lubią być pod wpływem środków odurzających do tego stopnia, że ledwo wiedzą co się wokół dzieje. A samochód może zapalić się przez małą usterkę silnika, wiem to z własnego doświadczenia. Ale najlepiej bronić ludzi, którzy kradną i ćpają, powodują wypadki samochodowe i uciekają, a stawiać przed sąd tych, którzy bronią tego, na co zarobili ciężką praca. Brawo!

mbn47229 23.05.2018 22:16
grzecznie chodzili po prośbie, szukali złomu, przypadkowo tylko próbowali wchodzić do zabudowań? wolne żarty.wg. mnie mogli pukać i pytać, jednak gdy ktoś odpowiadał, to się ulatniali.co jeśli w rzeczonym domu starsza pani nie usłyszała wołań czy pukania? może zabrali się do "roboty"policja nie zrobiła nic wobec naćpanych złodziejaszków z jałowca.kto przyjechał samochodem skoro nie mieli uprawnień? może to policja ustali.wiem, że takie osoby z jałowca są policji znane, jednocześnie "specjalnie" traktowane, gdyż czasami posiadają informację przydatne policji odnośnie innych spraw. nie mogę jednak potwierdzić, że o tych typach mowa w artykule, jest to jedynie moja spekulacja, tak samo jak ostatnie 3 zdania tekstu.

Parodia 23.05.2018 21:04
Może redakcja zapyta szanowną Panią oficer czy ci mężczyźni byli karani za kradzieże i czy są znani Policji. No chyba że każdy złodziej ma taryfę ulgową

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
manukultura
Jarmark Radogoszcz
Andrzejki
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaPizzeria Marezo Lubań
Reklama