Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarki
wtorek, 26 listopada 2024 23:28
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaNeoPunkt Lubań sprawdź na Allegro

Porządek w mieście i... dzikie wysypiska

Co jakiś czas w przestrzeni miejskiej słychać głosy oburzonych mieszkańców na temat brudnego Lubania. Jak to jest z tymi śmieciami, kto nie sprząta i kto ponosi odpowiedzialność za nieporządek?
Porządek w mieście i... dzikie wysypiska

Na terenie Lubania znajduje się około 300 koszy ulicznych, każde gospodarstwo domowe dysponuje pojemnikami na odpady, zaś od 2015 roku działa bezpłatny Punkt Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych. Mimo to, na terenie miasta da się zauważyć miejsca, które są notorycznie zaśmiecane. Co za tym idzie grono mieszkańców otwarcie wyraża niezadowolenie, że Lubań jest po prostu brudny. Na usta ciśnie się więc pytanie kto powinien dbać o porządek i kto powinien sprzątać.

- Zgodnie z Ustawą o utrzymaniu czystości i porządku w gminach, każdy właściciel gruntu ma obowiązek utrzymania ładu na swoich gruntach - informuje Tomasz Bernacki, Naczelnik Wydziału Ochrony Środowiska i Gospodarki Przestrzennej Urzędu Miasta Lubań. - Nie ma tu znaczenia czy grunt jest prywatny czy komunalny. Nie ma też znaczenia kto jest sprawcą zaśmiecenia. W przypadku gruntów komunalnych o porządek dba miasto za pośrednictwem Zakładu Gospodarki i Usług Komunalnych. Jeśli zaśmiecenie jest duże i istnieje prawdopodobieństwo wykrycia sprawcy, to na miejsce zdarzenia wysyłani są strażnicy miejscy. Dostając sygnał o zaśmieconych gruntach, które nie są własnością miasta, sprawę przekazujemy Straży Miejskiej - mówi urzędnik.

My sami, jeżeli zauważymy zaśmiecone tereny, możemy osobiście lub telefonicznie poinformować o tym Urząd Miasta Lubań lub Straż Miejską. Sprawa nigdy nie jest odkładana w czasie. Jednak o ile problem zaśmieconych terenów miejskich można od ręki załatwić, o tyle trudności sprawia nieporządek na posesjach nie będących własnością gminy.

- Jeżeli mamy zgłoszenie na temat zaśmieconych terenów, albo jeśli zauważymy to w czasie patrolowania miasta, wówczas w pierwszej kolejności ustalamy właściciela danego gruntu - zaznacza Zastępca Komendanta Straży Miejskiej w Lubaniu, Michał Łukjaniec.

- W przypadku terenów miejskich sprawę kierujemy do urzędu miasta. Z podmiotami prywatnymi lub pozamiejskimi instytucjami początkowo prowadzimy korespondencję listowną w celu ponaglenia. Przypominamy o obowiązku utrzymania porządku, upominamy, a następnie informujemy o grożących sankcjach, w ostateczności w przypadku braku jakiejkolwiek reakcji kierujemy sprawę na drogę postępowania sądowego. To jest z reguły proces długotrwały. Dla nas celem nadrzędnym nie jest karanie zarządcy nieruchomości tylko czystość na danym terenie - podkreśla Michał Łukjaniec.

Warto wiedzieć, że śmieci, które widać w przestrzeni miejskiej zalegają w większości na terenach nie będących własnością miasta. Istotne jest również to, skąd w mieście nieporządek. Razi nas  efekt zaśmiecenia, ale często sami mimo edukacji od najmłodszych lat, uczestniczymy w tym procederze. Wyrzucając bezmyślnie papierek potrafimy usprawiedliwić się brakiem pojemnika na odpady. Inną sprawą są tzw. dzikie wysypiska śmieci czy miejsca spotkań osób, dla których pojęcie porządku jest totalną abstrakcją.

- Z roku na rok na szczęście tych terenów jest coraz mniej - podkreśla naczelnik Tomasz Bernacki. - Duże znaczenie miało uruchomienie PSZOK-u, gdzie mieszkańcy mogą nieodpłatnie przywozić wielkogabarytowe odpady. Jednak mentalności ludzkiej nie da się zmienić od razu. Często mimo obecności koszy ulicznych ludzie i tak śmiecą. Dużo jest przypadków śmiecenia z lenistwa lub wyuczonego niedbalstwa. Wymagamy utrzymania czystości od innych, a to od nas samych zależy, czy będziemy mieć czyste miasto - podsumowuje Tomasz Bernacki.

To kolejny raz kiedy o zaśmieconym Lubaniu jest głośno. Wcześniej o hałdach śmieci zalegających w naszym mieście pisaliśmy m.in. tutaj.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Henio 17.04.2019 21:39
Jak by było co kwartał to byś pytał czemu nie można zrobić co miesiąc. Zamiast się cieszyć z jakiejś pozytywnej inicjatywy, to tylko wieczne marudzenie słychać. Naród robi się coraz bardziej roszczeniowy. Wszystko się wszystkim należy ale coś dać od siebie to już nie ma komu. Najłatwiej i najlepiej marudzić na kogoś kto coś robi.

Lubaniak 18.04.2019 08:48
Jak coś jest dobre to nie znaczy że nie może być lepsze. Kontenery już po kilku godzinach były wypełnione po brzegi,masa odpadów z braku miejsca była składowana obok. O czym to świadczy?. Jest zapotrzebowanie na takie akcje. Raz w roku to stanowczo za mało.

Lubaniak 17.04.2019 16:50
Pytanie do Pana Bernackiego. Dlaczego zbiórka odpadów wielkogabarytowych do podstawianych kontenerów jest tylko raz w roku?,może co kwartał byłoby lepszym rozwiązaniem?.

Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaZakład pogrzebowy ZGiUK Lubań
manukultura
Jarmark Radogoszcz
Andrzejki
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaPowiat Lubań
Reklama