Gdy na miejsce przybyli pierwsi ratownicy w pobliży auta nie zastano kierowcy ani też nikogo kto przyznawał by się do prowadzenia pojazdu.
Okolicznością która może wskazywać na przyczynę takiego stany rzeczy był dźwięk przewalających się po pace pustych butelek w chwili gdy strażacy stawiali auto na kołach.
Na miejsce zdarzenia zadysponowano policję, druhów PSP w Lwówku Śląskim, OSP Gryfów Śląski oraz OSP Ubocze.
Napisz komentarz
Komentarze