To był prawdziwy obraz nędzy i rozpaczy. Rok temu inspektorzy z Dolnośląskiego Inspektoratu Ochrony Zwierząt w Jeleniej Górze interweniowali w sprawie skrajnie zaniedbanych krów. Jedna z nich miała połamane nogi i konała we własnych odchodach. Niestety zwierzęciu nie było można już pomóc. Pozostałe cztery krowy były skrajnie wychudzone. Obecnie zwierzęta przebywają pod opieką DIOZ i mają się świetnie. Nabrały zaufania do człowieka i przybrały na masie. Jeleniogórski sąd wydał również w sprawie wyrok. Mieszkańca Podgórzyna i właściciela krów skazał za znęcanie się nad zwierzętami na karę ograniczenia wolności. Wymierzył również dotkliwą karę finansową.
Utrzymanie stadka krów i innych zwierząt teraz jednak nie jest łatwe. Podstawą ich żywienia jest siano.
Mamy uratowane kozy, konie, owce, krowy, króliki i wiele innych zwierząt w tym psy i koty, które dzięki Waszej nieocenionej pomocy mogą liczyć na lepsze życie. Ale jak wiadomo, podstawą żywienia zwierząt gospodarskich jest siano. Dziennie zużywamy dwa ogromne baloty suszonej trawy. Koszty zakupu siana są ogromne, dlatego zwracamy się do Was z prośbą o pomoc - każda złotówka ma dla naszych zwierząt ogromne znaczenie. Oprócz siana i słomy przyjmiemy również trociny i zboże (np. jęczmień, owies) lub warzywa okopowe tj. marchew, buraki, ziemniaki (mogą być 2 sortu) - apelują inspektorzy DIOZ.
Jedzenie dla zwierząt można przywieźć do siedziby Dolnośląskiego Inspektoratu Ochrony Zwierząt, która mieści się przy ul. Przechodniej 4A w Jeleniej Górze. Darowiznę można wpłacać dołączając do zbiórki RATUJEMY ZWIERZAKI.
Napisz komentarz
Komentarze