Jak informują ratownicy GOPR wczoraj ok. godz. 16 otrzymali zgłoszenie o osobie potrzebującej pomocy w rejonie Wielkiego Szyszaka. Po dojechaniu do do stacji RTV na Śnieżnych Kotłach okazało się, że osoba dotarła do budynku i tam czeka na pomoc. Z relacji poszkodowanej (uraz przedramienia) wynikało,że została potrącona przez narciarza biegowego zjeżdżającego ze Śmielca w stronę Obniżenia pod Śmielcem.
Po zakończeniu pierwszej pomocy do budynku weszła kolejna osoba z identycznym urazem i mechanizmem urazu (potrącenie przez narciarza).Po podjęciu odpowiednich działań rozpoczęliśmy przygotowanie do transportu osób poszkodowanych. W tym czasie dyżurny GOPR otrzymał zgłoszenie o osobie z objawami zatrucia i zasłabnięcia w rejonie Rozdroża pod Wielkim Szyszakiem. W związku z potrzebą zespół 2 ratowników rozpoczął transport osób ze stacji RTV a kolejny ratownik zjechał w trudnych warunkach na nartach do poszkodowanej.Nie było by to jednak możliwe gdyby nie nasi ratownicy, którzy byli w górach na prywatnym wypadzie. Poproszeni o pomoc dołączyli do akcji i ruszyli w stronę Rozdroża pieszo. Jednocześnie grupa 6 ratowników wyruszyła ze wsparciem od dołu dojeżdżając do Trzeciej drogi sudeckiej a następnie na nogach w stronę poszkodowanej. Zespoły spotkały się w połowie drogi poniżej rozdroża. Poszkodowana została zabezpieczona termicznie, skontrolowana od strony medycznej i ewakuowana do stacji GOPR. W akcji wzięło udział 10 ratowników a działania zostały zakończone po 21 - informuje GOPR.
Jeśli w noc sylwestrową i Nowy Rok wybieracie się w góry, pamiętajcie by zachować szczególną ostrożność. O ile w miejscowościach turystycznych śniegu jest nie wiele, o tyle w wyższych partiach Karkonoszy jest go naprawdę sporo.
Napisz komentarz
Komentarze