O tej kolizji informowali nas czytelnicy. Do zdarzenia doszło na skrzyżowaniu, na którym zazwyczaj działa sygnalizacja świetlna. Niestety jest ona wyłączana w godzinach nocnych, wówczas przejazd tamtędy wymaga zwiększonej uwagi. Ustawione ze wszystkich stron skrzyżowania bariery dość skutecznie ograniczają widoczność i właśnie to jest najczęstszą przyczyną kolizji w tamtym miejscu.
Nie udało się nam dotrzeć do oficjalnych informacji mówiących o przyczynach kolizji i kto był za nią odpowiedzialny. Z przesłanych zdjęć wynika, że VW T5 jechał w stronę Jeleniej Góry, a Audi A4 wjeżdżało na skrzyżowanie od strony centrum Lubania.
Jak ustaliliśmy, autami podróżowały po dwie osoby, a kierowca Audi miał odebrać znajomych z pobliskiej restauracji. Niestety podróż zakończyła się na środku skrzyżowania po gwałtownym spotkaniu z T5-ką. Najprawdopodobniej nikt nie odniósł poważniejszych obrażeń. Na miejsce zadysponowano policję i trzy jednostki straży pożarnej.
Tego samego dnia do kolizji doszło również na skrzyżowaniu w pobliżu stacji Orlen w Jałowcu. Tam około 16. kierujący VW Golf wykonując bliżej nieokreślony manewr na skrzyżowaniu zajechał drogę jadącemu drogą DK 30 Renault.
Najprawdopodobniej już w nocy, kilkaset metrów dalej na zwężeniu drogi ktoś ściął znaki drogowe z wysepki, którą wybudowano tam, aby wymusiś na kierowcach ściągnięcie nogi z gazu.
Napisz komentarz
Komentarze