Do zdarzenia doszło w niedzielny poranek tuż przed godziną 9.30. Prowadzący Renault Lagunę 53 – letni mieszkaniec województwa lubuskiego jechał od strony zjazdu z autostrady w kierunku drogi DK30. Jak twierdzili świadkowie, mężczyzna dojeżdżając do Pisarzowic wyprzedzał z dużą prędkością inny samochód. Kończąc manewr był już na łuku drogi i właśnie to najprawdopodobniej było przyczyną utraty kontroli nad pojazdem. W efekcie Laguna z dużą prędkością uderzyła czołowo w przydrożne drzewo.
Przybyli na miejsce strażacy, aby wydobyć mężczyznę z samochodu zmuszeni byli użyć sprzętu hydraulicznego. Mężczyzna połamany, ale żywy został przekazany zespołowi ratownictwa medycznego. Szczęściem w nieszczęściu było to, że w trakcie uderzenia silnik pojazdu zamiast w stronę kierowcy przesunął się w bok, oszczędzając tym samym nogi 53 – latka.
Jak zwrócili uwagę pracujący na miejscu strażacy do wypadku mogły przyczynić się również opony założone w Renault. Wprawdzie były to koła przystosowane do jazdy zimą, ale według oznaczeń tych zim za sobą miały aż dwanaście.
Napisz komentarz
Komentarze