W zeszłym tygodniu do Urzędu Miasta Lubań wpłynął wniosek ze Starostwa Powiatowego w Lubaniu. Wniosek dotyczy prośby o zaopiniowanie aneksu do projektu rekultywacji kopalni położonej na terenie Gminy Miejskiej Lubań. Aneks ten odnosi się do projektu z 2002 roku, który określał dotychczasowy kierunek rekultywacji kopalni odkrywkowej. Zgodnie z Ustawą o ochronie gruntów rolnych i leśnych każda kopalnia ma mieć określony kierunek rekultywacji. Decyzję ustalającą wydaje starosta, ale zgodnie z ustawą ma on przy tym obowiązek zasięgnąć opinii właściwej gminy (na terenie, której znajduje się kopalnia), Urzędu Górniczego i Lasów Państwowych (w przypadku leśnego kierunku rekultywacji).
Do dnia dzisiejszego dla kopalni Eurovia ustalony był kierunek wodno-leśny. W aneksie jaki otrzymał urząd widać zaś chęć zmiany tego kierunku na wyłącznie leśny (dla głównej części kopalni, gdzie jeszcze dzisiaj odbywa się eksploatacja). Docelowe zalesienie wymaga wcześniejszego zasypania terenu. Stąd zmiany w projekcie przewidują zasypanie całej odkrywki różnego rodzaju odpadami. Przy czym odpady miejscowe, powstałe w wyniku działania kopalni, stanowią jedynie 0,4 mln ton. Z kolei odpady, które miałyby zostać przywiezione z zewnątrz to aż 13 mln ton.
Dla Gminy Miejskiej Lubań jedynie pierwszy sposób zagospodarowania terenu jest akceptowalny. Inny kierunek rekultywacji nie jest brany pod uwagę.
- W naszej okolicy widzimy, że praktycznie wszystkie dawne odkrywki są dzisiaj najciekawszymi miejscami pod względem przyrodniczym, edukacyjnym i turystycznym – zaznacza Naczelnik Wydziału Ochrony Środowiska i Gospodarki Przestrzennej Urzędu Miasta Lubań, Tomasz Bernacki. - Wystarczy spojrzeć na Wielki Las Lubański, gdzie w takich miejscach powstały piękne stawy. Przez kilka lat, kiedy lubańska kopalnia była nieczynna, mogliśmy zauważyć w jaki sposób przyroda sama zagospodarowuje teren. Odkrywka naturalnie wypełniła się wodą i pojawiło się tam dużo ptactwa wodnego. Zbiornik bardzo szybko zarybił się, zaś przy odpływie zbiornika bobry zaczęły budować żeremia. Dodatkowo oczy cieszył widok imponujących słupów bazaltowych – wyjaśnia T. Bernacki.
- Chcielibyśmy, aby Kamienna Góra i Wielki Las Lubański miały możliwość pokazania swojego potencjału rekreacyjno- turystycznego – uzupełnia Burmistrz Miasta Lubań, Arkadiusz Słowiński. - Planowana trasa Dolnośląskiej Autostrady Rowerowej przebiega obok kopalni. Gdybyśmy teraz zaczęli zwozić tam odpady to po pierwsze stracilibyśmy szansę na niesamowity widok. Po drugie proponowana zmiana kierunku rekultywacji zwiększyłaby jej koszt. Ponadto zwózka odpadów trwałaby od kilkunastu do kilkudziesięciu lat, a to wiąże się ze wzmożonym ruchem samochodowym i być może przywózką odpadów od naszych sąsiadów. Jak można teren o takim potencjale zasypać odpadami? – retorycznie pyta burmistrz.
Biorąc pod uwagę powyższe argumenty miasto Lubań zamierza wydać negatywną opinię co do zmiany kierunku rekultywacji kopalni. Jednak decydujący głos w poruszanej kwestii należy do starostwa.
Napisz komentarz
Komentarze