Do zdarzenia doszło około 17:20 w mieszkaniu zajmowanym przez czteroosobową rodzinę. Mąż kobiety, zaniepokojony brakiem kontaktu z małżonką, wszedł do łazienki i znalazł ją nieprzytomną w wannie.
Natychmiast wezwano ratowników, zanim ci dotarli na miejsce, mąż kobiety wyniósł ją z pomieszczenia gdzie ulatniał się czad, a dwoje małych dzieci przekazał sąsiadom pod opiekę.
Przybyli na miejsce ratownicy zdecydowali, że kobieta jak najszybciej musi trafić do komory hiperbarycznej i w związku z tym wezwano śmigłowiec lotniczego pogotowia ratunkowego i tą drogą przetransportowano ją do szpitala we Wrocławiu.
Pozostali członkowie rodziny z objawami lekkiego podtrucia trafili do szpitala na obserwację.
Czad jest gazem niewyczuwalnym dla człowieka, gdy dostanie się do krwiobiegu blokuje dostęp tlenu do organizmu - zajmuje jego miejsce w czerwonych ciałkach krwi, powodując przy długotrwałym narażeniu śmierć przez uduszenie.
Niewiele potrzeba, aby nasze mieszkania i domy stały się bardziej bezpieczne. Przede wszystkim w domu lub mieszkaniu warto zainstalować czujkę tlenku węgla. Podstawową funkcją takiej czujki jest wykrywanie czadu i alarmowanie w sytuacji wykrycia jego nadmiernego stężenia w powietrzu.
Do tragedii bardzo łatwo może dojść w niewietrzonych pomieszczeniach. Zaklejanie kratek wentylacyjnych, jak również brak regularnych kontroli drożności przewodów wentylacyjnych i kominowych zwiększa ryzyko zatruć.
Napisz komentarz
Komentarze