Wotum zaufania, dla burmistrzów i wójtów udzielane jest w trakcie sesji absolutoryjnej po dyskusji nad „Raportem o stanie gminy”. Jest ściśle powiązane z raportem i jest wyrazem zaufania rady do działań włodarzy. W dyskusji, po wcześniejszym zgłoszeniu się, mogą a nawet powinni brać udział mieszkańcy, niestety nikt się nie zgłosił.
Moim zdaniem, to że nie ma mieszkańców oznacza, że raport się przyjął, mieszkańcy raport przeczytali, a ich wiadomości zostały wypełnione przekazanymi informacjami i nie mieli więcej pytań. Myślę, że więcej odwagi będzie na portalach w anonimowych wypowiedziach, a szkoda, że tej odwagi nie ma aby powiedzieć burmistrzowi prosto w oczy, że jest dobrze, albo, że mogłoby być lepiej – powiedziała Małgorzata Borysiewicz, przewodnicząca Rady Miasta w trakcie sesji.
Wypowiedź tę poprzedziło wystąpienie Szymona Surmacza, burmistrza Leśnej, który przedstawił najważniejsze tezy raportu o stanie gminy w roku 2020, który upłynął w cieniu pandemii.
Dla Leśnej nie był to czas stracony i może dzięki temu, że wiele innych spraw stanęło w miejscu, udało nam się zrobić ogromny krok do przodu w zakresie bezpieczeństwa informatycznego i unowocześnienia metod zarządzania urzędem. Coroczny Raport o stanie gminy, to czas żeby podsumować rok, przyjrzeć się temu co się udało zrobić, a co jeszcze jest przed nami. I tak jak raport z roku 2019 miał dość ponury wydźwięk, będący głównie efektem ogromnych wyzwań związanych ze „sprzątaniem” i stawianiem na nogi właściwie wszystkich sfer życia społeczno-gospodarczego w Leśnej, tak raport 2020 mimo pandemii daje powiew optymizmu. - mówił burmistrz Leśnej.
Mowa była o informatyzacji urzędu i stanie gospodarki komunalnej. W kontekście tej ostatniej użycie metafory „czarna dziura” określono jako bardzo trafne. W odniesieniu do gospodarki mieszkaniowej padło stwierdzenie, że skończyły się czasy „my udajemy, że coś robimy a wy udajecie, że płacicie”. Działalność inwestycyjna została skwitowana informacją, że jesteśmy obecnie między okresami programowania UE i większe pieniądze na nowe inwestycje zaczną się dopiero w 2022 roku, jednak robimy co możemy. Burmistrz chwalił się poprawą komunikacji z mieszkańcami, zainicjowaniem konsultacji społecznych dotyczących planowania przestrzennego, czy uruchomienia Centrum Społecznego.
W tej części Szymon Surmacz przytoczył kilka liczb:
- Z 310 do 298 kg spadła masa odpadów w przeliczeniu na jednego mieszka gminy Leśna
- Pozyskano ponad 2 mln zł przy wkładzie własnym na poziomie 76 tys. zł
- 8,5 mln zł, to kwota wypłacana mieszkańcom gminy Leśna w ramach rządowego programu 500+
- 7,8 mln zł to kwota wydana w ubiegłym roku na alkohol przez mieszkańców gminy Leśna
- 30 zł miesięcznie za zajęcia dla dzieci prowadzone przez OKIS
- 9 lat i 95 aktualizacji to okres i ilość zaniedbanych aktualizacji w utrzymaniu urzędowego systemu obiegu dokumentów.
Na zakończenie burmistrz jeszcze raz zachęcił do szczegółowej analizy raportu, a brak udziału w dyskusji mieszkańców skwitował słowami. - No cóż, albo jest tak dobrze, albo przeczytamy, że jest tak źle jak zwykle w niektórych lokalnych mediach.
Stało się jednak inaczej, pierwsze uwagi i pierwsze słowa krytyki burmistrz usłyszał od swoich radnych, bo jak usłyszeliśmy w kuluarach, w Leśnej opozycji już nie ma.
Jako pierwszy głos w dyskusji nad raportem zabrał Czesław Oskierko, radny z Wolimierza. Po kilku uwagach technicznych, dotyczących brakujących zdaniem radnego liczb, zwrócił on uwagę, że w dziale bezpieczeństwo znalazły się informacje dotyczące jedynie Ochotniczych Straży Pożarnych.
Dlaczego zabrakło informacji dotyczących gwałtownego wzrostu przestępstw pospolitych, takich jak kradzieże z włamaniem, handlu narkotykami itd.?Kradzieże, na Wolimierzu i Pobiednej, to jest teraz plaga. Mieszkam tu niedługo, a już zostałem okradziony cztery razy. Od tego są służby, które przy okazji takiego raportu można by rozliczyć. Jeśli mamy w przyszłości dofinansowywać komendy, to może pójdźmy w kierunku zabezpieczenia technicznego i w poszczególnych miejscowościach, tam gdzie dochodzi do największej ilości przestępstw, postawmy latarnię, która będzie zastępowała policjanta, czy jakąś foto pułapkę.
Radny zwracał uwagę, że w omawianym raporcie w dziale priorytety na rok 2021, również nie znalazł odniesienia do problemu poprawy bezpieczeństwa publicznego.
Nie jestem aż tak optymistyczny jak płynie to z mediów społecznościowych, że tak nagle dużo się poprawiło. Widać to światełko w tunelu, ale nadal brakuje mi wielu działań. Dalej nie dzieje się nic w cmentarnictwie, oprócz drobnych napraw nic się nie wydarzyło, a plan na 2021 rok niczego nie wnosi. – zaczął wyliczać Łukasz Kopka, radny z Leśnej.
Krótko wspomniał o kontroli komisji rewizyjnej na oczyszczalni i o niedociągnięciach, które miały być zlikwidowane. Wspomniał o wpadce wodociągów z bakterią coli. Szeroko odniósł się do działu priorytety, pochwalił burmistrza za realizację wodociągów i kanalizacji. Zwrócił jednak uwagę, że gmina powinna skupić się na tym czego mieszkańcy oczekują.
Ludzie wnioskują o budowę oświetlenia i poprawę jakości dróg, a tego w priorytetach nie ma. To nie jest tak, że snujemy sobie te wnioski z palca i chcemy poprawić wizerunek u mieszkańców. Nie, te wnioski płyną od mieszkańców, mieszkańcy chcą oświetlenia, chcą się czuć bezpiecznie. Bezpieczeństwo jest ściśle związane z oświetleniem.
Poruszona została kwestia remontów dróg gminnych, które w ostatnich latach są tylko łatane. - Wystarczy spojrzeć wokół siebie, łata na łacie, także wkrótce czekają nas poważne inwestycje drogowe. - mówił radny. Zwracał uwagę, że lista gminnych dróg do realizacji stale się powiększa i jak wynikło z późniejszej dyskusji przekroczyła już liczbę 500.
Burmistrz w odpowiedzi odniósł się do wielu uwag radnych. My skupimy się jedynie na oświetleniu. Całość dyskusji można wysłuchać oglądając zapis sesji absolutoryjnej w serwisie YouTube.
W kwestii oświetlenia Szymon Surmacz nie pozostawił złudzeń. W najbliższym czasie inwestycji nie będzie, bo rozbudowa oświetlenia generuje koszty, a na powiększanie zobowiązań bieżących gmina pozwolić sobie nie może.
Te słowa kieruję do wszystkich mieszkańców gminy. Jeżeli chodzi o oświetlenie, wiem doskonale, że to jest problem bezpieczeństwa. Jeżeli będziemy chcieli monitoring on też musi mieć światło. Nie podejmę się powiększania kosztów bieżących czyli kolejnych dziesiątek tys. zł za energie elektryczną żeby zrobić światła. Taką sytuację krytykowałem jeszcze w roku 2018 jeszcze jako społecznik, kiedy rada gminy podjęła decyzję na uruchomienie obligacji ( dop.red. obligacji na kompleksową budowę i wymianę oświetlenia w gminie) - usłyszeli mieszkańcy.
Jak wyjaśniał burmistrz, priorytetem jest budowa wodociągów i kanalizacji, z których samorząd ma dochody i według Szymona Surmacza dzięki tym przychodom gmina jeszcze nie zbankrutowała.
Na poniedziałkowej sesji z 15 radnych pojawiło się 12 i jednogłośnie udzielili burmistrzowi wotum zaufania, podobnie było chwilę później przy uchwale absolutoryjnej, która dotyczy wykonania budżetu.
Na zakończenie części obejmującej wotum zaufania Szymon Surmacz przytoczył liczby dotyczące głosowań radnych nad uchwałami. Wynika z nich, że 93,5% wszystkich głosów było za wprowadzanymi uchwałami, 4,5% było głosami wstrzymującymi się, a 2% głosami przeciw, co świadczy, że praca z radą układa się bardzo dobrze.
Swoją pracę porównuję czasem do pracy rolnika. Bo rolnik jak wyjeżdża na pole najpierw musi zaorać i nawozić. Wiedzą Państwo jak to wygląda, wiedzą Państwo jak to pachnie, jesteśmy w roku 2019. W roku 2020 jest coś zasiane, ale te bruzdy nadal wyglądają mało efektownie. Liczę na to, że rok 2021 to będzie wschodzący plon, a mam nadzieję w roku 2022 będziemy mogli pokazać nad czym tak intensywnie razem pracujemy. - zakończył burmistrz dziękując radzie za współpracę.
Napisz komentarz
Komentarze