Do zdarzenia doszło 27 maja w Gryfowie Śląskim. Około południa mężczyźni zapukali do drzwi staruszka i podali się za pracowników gazowni, gdy ten otworzył siłą weszli do mieszkania, narzucili mu na głowę koc i obezwładnili na kanapie. Po przetrząśnięciu mieszkania bandyci z szuflady komody ukradli 7 tys. zł.
Po otrzymaniu zgłoszenia niezwłocznie do pracy przystąpili funkcjonariusze Wydziału Kryminalnego lwóweckiej Policji. Szereg czynności, które wykonali policjanci pozwoliło na wytypowanie 4 mężczyzn narodowości romskiej, mających związek ze sprawą, którzy do Gryfowa Śląskiego przyjechali z Zabrza (woj. Śląskie). Lwóweccy kryminalni jednocześnie prowadzili działania operacyjne na miejscu, a także działania obserwacyjne w Zabrzu. Dzięki współpracy z zabrzańskimi policjantami, 8 czerwca zatrzymano trzech mężczyzn na terenie Zabrza podejrzewanych o dokonanie rozboju. Mężczyźni zostali przewiezieni i osadzeni w policyjnych celach. - czytamy w policyjnym komunikacie.
Po przedstawieniu zarzutów, wobec dwóch mężczyzn prokurator zwrócił się z wnioskiem do sądu o zastosowanie wobec podejrzanych środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania. Sąd przychylił się do tego wniosku i zgodnie jego decyzją obaj mężczyźni spędzą za kratami aresztu najbliższe trzy miesiące. Ponadto dwóch innych mężczyzn usłyszało zarzuty mataczenia w sprawie. Za rozbój grozi kara do 12 lat pozbawienia wolności.
Napisz komentarz
Komentarze