W sobotę wieczorem około 19. dyżurny straży pożarnej w Lubaniu przyjął zgłoszenie o uwięzionych na potoku Santa Maria, przy ul. 11 Listopada w Świeradowie-Zdroju, małych kotach. Te płaczące chwilę wcześniej wypatrzyła jedna z mieszkanek. Koty były w wodorostach, nie miały szans na wydostanie się na brzeg, a po deszczach wody w rzece przybywało.
Jednego zwierzaka udało się wyciągnąć mieszkańcom, drugiemu pomogli strażacy z OSP Świeradów- Zdrój. Nie wiadomo jak koty się tam znalazły, najprawdopodobniej ktoś je porzucił. Na szczęście oba przemoczone i zziębnięte, ale całe i zdrowe trafiły w dobre ręce.
Napisz komentarz
Komentarze