Z relacji mieszkańców wynika, że ulewny deszcz, który przeszedł około 18:30 nad Włosieniem i Platerówką, padał nie więcej niż kilkanaście minut. Najwięcej szkód poczyniła jednak woda spływająca z pól do położonego w dole Włosienia. W efekcie zalane zostały dwa domy i jedno podwórze, wypłukanych zostało też wiele gminnych dróg utwardzonych szutrem, które nie wytrzymały nawałnicy.
Przed wyborami to wszystko nam obiecuje, a od dwóch kadencji nie możemy się doprosić wójta żeby zrobił nam asfalt na drodze. Co większa ulewa nie mamy jak z domu wyjechać. - usłyszeliśmy od gospodarza, któremu spływająca z pól woda wypłukała głębokie koleiny na stumetrowym odcinku szutrowej drogi, która jest jedynym dojazdem do gospodarstwa.
W dwóch gospodarstwach zrobiło się nieciekawie, bo woda wdarła się do domów i konieczne było jej wypompowywanie. W jednym przypadku mieszkańcy ratowali się układając w bramce worki z piaskiem, co dopiero ograniczyło napływ wody do położonego niżej domu.
W drugim gospodarstwie woda spływająca z pól w ciągu kilkunastu minut zalała podwórko i dom położony 100 metrów od strażackiej remizy. Tu oberwało się druhom OSP Włosień i samorządowi za błędy popełnione przy budowie odwodnienia na gminnej drodze.
Spływająca z pól woda na asfaltowej drodze utworzyła rwący potok. W miejscu gdzie zamontowano odpływ wykonawca zrobił na drodze nieckę, a położone niżej gospodarstwo zabezpieczył wysokim obrzeżem. Niestety ilość spływającej wody znacznie przekroczyła możliwości odpływu i przelewająca się przez obrzeże woda w zastraszającym tempie zaczęła zalewać podwórze i zbliżać się do domu. Gdy gospodyni zorientowała się, że znajdujący się na podwórku odpływ również nie nadążna odbierać spływającej wody, wezwała strażaków.
Na miejsce zadysponowano druhów OSP Włosień z położonej 100 m wyżej remizy, niestety wyjazd opóźnił się z powodu braku kierowcy, ten musiał dojechać z położonego 15 km dalej Osieku Łużyckiego. Po 20 minutach od wezwania na miejsce jako pierwsi dojechało OSP Platerówka, a OSP Włosień 10 minut później. Do tego doszły problemy z odpaleniem motopompy i w efekcie zalany został garaż i część mieszkalna. Do działań we Włosieniu zadysponowano również druhów OSP z Pisarzowic.
Do godziny 20:50 strażacy wypompowywali wodę z zalanych gospodarstw, a mieszkańcy do późnych godzin nocnych sprzątali zalane domy. Dziś trwa szacowanie strat jakie poczyniła woda.
Napisz komentarz
Komentarze