Wczoraj około godziny 11. na terenie budowy domków szeregowych znaleziono zwłoki 34-letniego mężczyzny. Ciało denata znaleziono tuż za płotem w pobliżu ścieżki łączącej pobliskie osiedle z ul. Słowackiego. Jak dowiedzieliśmy się od osób pracujących tego dnia w innej części budowy, według śledczych do zgonu doszło w nocy. Wszystko wskazuje więc na to, że przynajmniej przez kilka godzin nikt z przechodzących nie reagował na widok leżącego na ziemi mężczyzny.
Około godziny 11. mężczyzną zainteresował się przechodzący tamtędy sąsiad. Dopiero wówczas o zwłokach poinformowano policję. Na miejsce przybył prokurator, który wyjaśnia w tej chwili okoliczności zgonu.
W sprawie wykonywane są czynności procesowe, które mają na celu weryfikację okoliczności zdarzenia i przyczyny śmierci tego mężczyzny. Na obecną chwilę nie można wskazać przyczyny śmierci tego człowieka. Zostanie ona ustalona na dalszym etapie śledztwa, po wykonaniu wszystkich niezbędnych czynności – usłyszeliśmy od prokuratora Łukasza Chrapka z Prokuratury Rejonowej w Lubaniu.
Swoje zdanie na temat śmierci mężczyzny ma ojciec ofiary, który sugeruje, że przyczyną śmierci syna mógł być napad rabunkowy, który zakończył się nieszczęśliwie. Według niego wskazuje na to ułożenie ciała i siniak z tyłu głowy. Niewyjaśnionym pozostaje również fakt, dlaczego mężczyzna znalazł się na terenie budowy.
Wokół sprawy powstało wiele plotek, które od wczoraj rozgrzewają opinię publiczną. Jak nieoficjalnie ustaliliśmy na razie nic nie wskazuje na to jakoby przyczyną śmierci było zabójstwo. Jednak, aby to wykluczyć potrzebne jest przeprowadzenie sekcji zwłok, która wyjaśni przyczynę zgonu. Dopiero jej wyniki pozwolą prokuraturze podjąć decyzję w jakim kierunku prowadzone będzie śledztwo. Sekcję zwłok zaplanowano jeszcze w tym tygodniu.
Napisz komentarz
Komentarze