Po meczu wicelider rozgrywek miał pretensje do siebie ale także do arbitra, który miał podstawy do podyktowania na ich korzyść dwóch rzutów karnych.
Włókniarz pojechał do Jeleniej Góry w mocno okrojonym składzie. Zabrakło m.in. braci Mateusza i Jakuba Gilewskiego, a także Sebastiana Andruchowa. Mimo tego zespół trenera Rafała Wichowskiego rozpoczął bardzo dobrze. W 29. minucie po pięknym strzale Krzysztofa Mazura Włókniarz wyszedł na prowadzenie. 5 minut później po zagraniu Jarosława Wichowskiego na 2:0 podwyższył Dawid Makowski i wydawało się, że Włókniarz będzie kontrolował sytuację. Nic takiego się jednak nie stało.
- W cztery minuty roztrwoniliśmy prowadzenie. Krótko mówiąc z nieba do piekła - skomentował Rafał Wichowski, trener zespołu z Leśnej.
Najpierw kontaktowego gola dla gospodarzy zdobył Julian Rudnicki, a po chwili samobójcze trafienie zapisał na swoim koncie Makowski i do przerwy był remis. Wynik meczu w 82. minucie odwrócił Radosław Paradowski i wygrana Victorii stała się faktem.
W trakcie meczu gospodarze mieli kilka dobrych szans by zdobyć kolejne gole. Włókniarz domagał się z kolei dwóch rzutów karnych. W jednej sytuacji obrońca jeleniogórzan miał dotknąć piłkę ręką w polu karnym, a w innej sytuacji piłkarz Włókniarza miał zostać popchnięty w polu karnym. W żadnej z tych sytuacji prowadzący mecz Marcin Koczkodaj gwizdka jednak nie użył.
- Każda seria kiedyś się kończy. Było trochę absencji, przytrafiły nam się urazy i efekt finalny był tym razem słaby. Jak przeanalizowałem wideo to niestety stwierdzam, że nasze uwagi do sędziów były zasadne. Trudno, taki urok tej dyscypliny na amatorskim poziomie. Gramy dalej - powiedział Rafał Wichowski.
Victoria Jelenia Góra - Włókniarz Leśna 3:2 (2:2)
Bramki: 0:1 Mazur (29), 0:2 Makowski (34), 1:2 Rudnicki (35), 2:2 Makowski (37-samobójcza), 3:2 Paradowski (82). Żółte kartki: Proietti, Kozołubski, Lisowski oraz Wichuła, Mazur, K. Kalka, Makowski, R. Teske, Smurzyński. Sędziował: Marcin Koczkodaj.
Victoria: Marceniuk - Tusiński (75 Nikolaienko), Rząca (46 Kozołubski), Rudnicki, Okowiński, Maryszczak, Semeniuk, Lisowski (30 Dudek), Denis (65 Paradowski), Kocot (80 Lasek), Proietti.
Włókniarz: Kuźniewski - R. Teske, Wichuła (38 Fedorowicz), Smurzyński, Pieśkiewicz (73 Kwiatkowski), M. Kalka, K. Kalka, Rewers, Mazur, Wichowski, Makowski.
W innych meczach 8. kolejki:
BKS Bolesławiec - Chrobry Nowogrodziec 2:1
Twardy Świętoszów - Czarni Lwówek Śl. 0:3
Włókniarz Mirsk - Cosmos Radzimów 2:1
Górnik Węgliniec - Iskra Łagów 2:5
Olimpia Kowary - Lotnik Jeżów Sudecki 1:2
Nysa Zgorzelec - Gryf Gryfów Śl. 1:1
Hutnik Pieńsk - Victoria Ruszów 2:3
1. | BKS Bolesławiec | 8 | 24 | 24:4 |
2. | Włókniarz Leśna | 8 | 21 | 27:11 |
3. | Victoria Ruszów | 8 | 14 | 19:14 |
4. | Victoria Jelenia Góra | 8 | 14 | 18:13 |
5. | Gryf Gryfów Śląski | 8 | 14 | 17:12 |
6. | Lotnik Jeżów Sudecki | 8 | 14 | 16:18 |
7. | Hutnik Pieńsk | 8 | 12 | 17:15 |
8. | Cosmos Radzimów | 8 | 11 | 13:12 |
9. | Iskra Łagów | 8 | 10 | 15:19 |
10. | Chrobry Nowogrodziec | 8 | 9 | 18:21 |
11. | Włókniarz Mirsk | 8 | 9 | 9:13 |
12. | Górnik Węgliniec | 8 | 7 | 19:29 |
13. | Czarni Lwówek Śląski | 8 | 6 | 12:15 |
14. | Twardy Świętoszów | 8 | 5 | 14:23 |
15. | Olimpia Kowary | 8 | 5 | 5:16 |
16. | Nysa Zgorzelec | 8 | 3 | 5:13 |
W 9. kolejce (9-10 października) grają: sobota, g. 15: Radzimów - Bolesławiec, Leśna - Mirsk, Łagów - Kowary, Gryfów Śląski - Węgliniec, Lwówek Śląski - Zgorzelec, niedziela, g. 11: Jeżów Sudecki - Jelenia Góra, g. 13: Nowogrodziec - Pieńsk, g. 14: Ruszów - Świętoszów.
Napisz komentarz
Komentarze