Jesienna aura sprzyja wypadkom drogowym, a zbliżające się obchody Wszystkich Świętych dodatkowo potęgują ruch na drogach. Poruszanie się autem, staje się o tyle bardziej niebezpieczne, że na drogi wyruszają tak zwani „niedzielni kierowcy”, którzy bez dodatkowych utrudnień średnio radzą sobie za kółkiem.
Właśnie taka sytuacja miała najprawdopodobniej miejsce dziś na prostym odcinku drogi na łączniku do autostrady. - Ruch był dosyć duży, kiedy w pewnym momencie zobaczyłem jedno z aut jadących z naprzeciwka w osi jezdni. Kiedy odbiłem złapałem pobocze i zaczęło mną rzucać – opowiada kierowca Peugeota.
Wersje tą potwierdza kierowca jadącego z naprzeciwka Volvo, w które ostatecznie uderzył Peugeot.
Widziałem tą sytuację, kierowca po złapaniu pobocza próbował wyprowadzić auto z poślizgu i mnie ominąć. Też uciekałem, ale niestety nie udało się uniknąć zderzenia.
Na szczęście w wyniku kolizji nikt nie odniósł obrażeń, a ruch na łączniku do autostrady odbywa się z niewielkimi utrudnieniami. Kierowca jadący środkiem jezdni odjechał, najprawdopodobniej nieświadomy zagrożenia jakie stworzył.
Napisz komentarz
Komentarze