Lubań. Potrącenie pieszej na pl. 3 Maja

Pisałem to już kiedyś.Migające żółte zapala się równo z zielonym dla pieszych.ktoś kto to wymyślił powinien już dawno być zwolnionym!Mała sygnalizacja w postaci zielone i czerwone dla aut i po temacie.No ale mamy na stanowiskach ludzi jakich mamy!

Wczoraj ok. godziny 16 w tym samym miejscu samochód z dość dużą prędkością przejechał przez przejście mimo tego, że dla pieszych zapaliło się zielone światło. Dobrze, że my wszyscy, którzy mieliśmy przejść zachowaliśmy czujność, bo gdyby było inaczej pewnie znów doszłoby do wypadku. To nie pierwsza taka sytuacja na tym przejściu. Dla kierowcy włącza się takie migające żółte światło, które powinno mu sygnalizować, że należy zachować ostrożność, jak widać nie wszyscy zwracają na to uwagę. Jak się jedzie od netto w górę i skręca w prawo ma się zielone światło i za chwilę takie zielone światło mają też piesi koło obeliska, jak ktoś nie zachowa ostrożności to.... Bezpieczniej jest dla kierowcy i pieszego jak jedzie się od kina. Wtedy pojazd ma zielona, pieszy czerwone. Może ktoś zwróci uwagę na tę sygnalizację.

Tam jest źle ustawiona sygnalizacja świetlna, pieszy ma zbyt późno zielone

A może ktoś ustawi światła na obwodnicy, bo trzeba biegać prowadząc dziecko do szkoły SP nr 2, by zdążyć.

Wiecie co oznaczają strzałki na sygnalizatorach lub ich brak?

miałem tak nie dawno że jechałem od dawnego BGŻ mając zielone światło, dojeżdżając do tego przejścia dla pieszych jakieś 10 metrów od niego zapala się zielone dla pieszych, chyba coś tu nie gra, jakby nie mogło się zapalać kilka sekund szybciej...

Jak auto prowadził jakiś VIP? to z góry wiadomo że wbiegła na zielonym świetle dla pieszych prosto pod koła ?

Można zrobić zrzutkę

Wlazła na czerwonym... a może i przy pulsującym zielonym wbiegła bo sie spieszyła do Biedronki. Bo częsty obrazek na tym przejściu. Wszystkim sie spieszy. Niektórym taksówkarzom też.

Bankowo piesza i/albo kierowca gapili sie w telefon. Takie to juz czasy ze ludzie oglupieni telefonami nie wiedza co sie wkolo dzieje.

To nie tylko wina tej kobiety, bo oczywiście w lubaniu pracują nie doroby ta cala struktora zarzadzania światłami to porażka, w tej sytuacji kobieta jechala zamiast postawic swiatla to trzeba patrzec jakie swiatlo ma przechodzień bo ten wariat pomaranczowy po sekundzie wloncza sie jak ktos krok robi na pasy a a to juz jes za późno bo juz jestes przy pasach a na liczniku masz przynajmniej 30 km jak by byly swiatla bylo by jasne albo o te 4 sekundy wczesniej jak by ten pomaranczowy wariat mrugal. Druga sprawa pod numer 75 721 03 08 Konserwacja sygnalizacji nigdy sie nie mozna dodzwonić ale pesje biorą to tez nie mogą gamonie wyregulowac swiatel obok miedzy Santanderem a Tęczowa stojac na swiatlach zapala ci sie zielone masz ruszac na wprost, a od strony bramy zakladu karnego tamci przejezdzaja na pomaranczowym maja takie prawo , a ty czekasz az przynajmnie 3 samochody przejadą wymuszaja ci, gdzie ty majac zielone, i nikt nie widzi problemu nawet policja pewnie oni też sie nie moga tam dodzwonić, ale znaki to po dwojnie po trojnie potrafia montowac jeden za drugim po jaka cholere.