Zaplanowany zakres prac jest bardzo duży. Jeśli chodzi o modernizację hali sportowej zostanie m.in. wymieniona nawierzchnia, która w opinii wielu sportowców znacznie odbiegała od standardów. Uwagę na ten fakt zwracały chociażby przebywające kilka lat temu na zgrupowaniu koszykarki ekstraklasowego CCC Polkowice. Ponadto w hali przy ul. Różanej ma zostać zabudowana część okien, które jak wykazały badania „generowały” znaczące straty ciepła.
- Dodatkowo w hali zostanie zmodernizowany dach. Między innymi we wnętrzu obiektu powstanie także ściana wspinaczkowa. Zakres planowanych prac jest spory. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem hala sportowa zostanie ponownie oddana do użytku w listopadzie 2022 roku - zaznacza burmistrz Arkadiusz Słowiński.
Dłużej potrwa remont basenu. Ten, jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, ma zostać zamknięty wraz z nadejściem świąt Bożego Narodzenia. Prace modernizacyjne poprzedzą odpowiednie badania. Przeprowadzone odwierty będą miały sprawdzić nośność pod niecką, a także trwałość samej niecki. Następnie zostanie wymieniona m.in. dotychczasowa niecka, instalacja wodna oraz stacja uzdatniania wody, nawiew oraz elektryka. Zmodernizowana zostanie także konstrukcja dachowa. Ponownie basen zostanie oddany do użytku pod koniec 2023 roku.
Całkowity koszt inwestycji to 19 mln 980 tys. zł. Kwota nie jest mała, ale należy brać pod uwagę fakt, że modernizacja będzie dotyczyła dwóch obiektów.
- Postawienie tego typu obiektów od nowa to koszt między 30 a 60 milionów złotych. Różnica jest więc kolosalna. Oczywiście funkcjonują w Polsce obiekty, które zostały wybudowane za mniejsze pieniądze. Należy jednak wziąć pod uwagę to, że mają znacznie mniejsze wymiary - podkreśla Arkadiusz Słowiński.
Jak poinformował nas burmistrz, lubański magistrat zwiąże się z prywatnym inwestorem nie tylko jeśli chodzi o samą modernizację obiektów. Przez kolejnych 10 lat pieczę nad nimi będzie sprawował wykonawca.
- Jeśli wskaźniki energetyczne będą inne niż wskazane w umowie lub dojdzie do usterek technicznych przez 10 lat będzie za nie odpowiadał inwestor. Jeśli cokolwiek się zepsuje będziemy mogli żądać pełnej naprawy - tłumaczy burmistrz Lubania.
Osoby korzystające dotychczas z obiektów, w tym kluby sportowe, będą musiały uzbroić się w cierpliwość i poszukać miejsc zastępczych. Z pewnością warto, bo po przerwie spowodowanej pracami wrócą już do obiektów, których nie będziemy musieli się wstydzić.
Napisz komentarz
Komentarze