Do zdarzenia doszło w niedzielę między 3 a 4 na DK 30 od strony Jeleniej Góry, w miejscu gdzie lubańska przelotówka dzieli się na dwa pasy ruchu. Kierowca Opla jadąc w kierunku Zgorzelca w łuku drogi nie zapanował nad autem, Vectra wpadła na zaczynające się w tym miejscu bariery energochłonne. Sunąc po jednej z nich ścięła znak drogowy, latarnię i zatrzymała się wisząc na barierze na pasie między jezdniami.
Dla usprawiedliwienia kierowcy można dodać, że tej nocy na drogach było dość ślisko. Ten najpewniej miał na sumieniu coś więcej niż tylko niedostosowanie prędkości do warunków panujących na drodze i skasowanie latarni. Jak informują czytelnicy, auto znaleziono porzucone, bo kierowca zbiegł z miejsca zdarzenia.
Na miejsce wezwano policję i straż pożarną.
Napisz komentarz
Komentarze