Do zdarzenia doszło na skrzyżowaniu DK30 ze zjazdem w kierunku Karłowic w Biedrzychowicach. Kierowca jadąc w kierunku Gryfowa Śląskiego na łuku drogi stracił kontrolę nad autem, wypadł z drogi, zniszczył przydrożny płot i zatrzymał się na prywatnej posesji.
Jak relacjonują mieszkańcy, to nie pierwszy raz gdy w tym ogrodzie zatrzymuje się auto, dlatego w tym miejscu mile byłyby widziane bariery energochłonne.
Kierowca Forda i jego pasażer, którzy wpadli dziś w nocy z niespodziewaną wizytą nie zamierzali niepokoić gospodarzy, zamknęli auto i kontynuowali pieszo wyprawę do Gryfowa Śląskiego. Najprawdopodobniej nie dotarli do celu, a przynajmniej nie zrobili tego na piechotę. Powiadomieni o zdarzeniu policjanci zatrzymali ich po drodze i jak relacjonują nam mieszkańcy, przynajmniej kierowcy zapewnili nocleg w policyjnej izbie zatrzymań.
Napisz komentarz
Komentarze