Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarki
poniedziałek, 23 grudnia 2024 11:59
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Już są, uwaga na kleszcze

Aura sprzyja wiosennym spacerom, po powrocie z wycieczki warto dobrze sprawdzić siebie i naszych czworonogi. Mimo że jeszcze wcześnie, to kleszczy jest bardzo dużo.

Autor: pixabay

Ciepła zima sprawiła, że kleszczy w tym roku jest naprawdę dużo i już są aktywne. GIS ostrzega i zwraca się do Polaków, by dokładnie sprawdzali swoje ciało po powrocie z lasu, parku czy ogrodu. Ugryzienie kleszcza nie jest dla człowieka odczuwalne, a może przenosić groźne choroby. 

W Polsce do chorób przenoszonych przez kleszcze należą: borelioza i kleszczowe zapalenie mózgu (KZM). Chroniąc się przed KZM, można się zaszczepić! Najczęstszym objawem boreliozy jest rumień, który możemy zaobserwować nawet po kilku tygodniach od ugryzienia. Każdy z niepokojących objawów należy skonsultować z lekarzem - informuje GIS.

Pamiętać należy, że kleszcze uwielbiają miejsca, gdzie skóra jest najdelikatniejsza. Dlatego szczególnie trzeba sprawdzać ręce, nogi i głowę.

Jak się chronić przed kleszczami?

Wychodząc do lasu lub parku, warto ubrać się tak, by mieć zakryte nogi, ręce oraz głowę. Można także stosować preparaty, które mają za zadanie odstraszać kleszcze. Po powrocie do domu najlepiej dokładnie sprawdzić ciało, a ubranie wyprać w wysokiej temperaturze. Pamiętajmy, że kleszcze atakują również zwierzęta. Jeśli wybieramy się na spacer z psem do lasu lub kot czy pies biega swobodnie po podwórku, zwierzę należy regularnie sprawdzać pod kątem kleszczy. Można również kupić zwierzęciu specjalną obrożę lub płyn, który ma odstraszać pasożyty.

Kleszcze są bardzo małe, dlatego przy oglądaniu swojego ciała po powrocie z lasu lub parku możemy przeoczyć ich ukąszenia. Posiadają one mechanizm obronny polegający na wydzieleniu specjalnego środka znieczulającego - w wyniku jego działania nie czujemy ukłucia - podkreśla dr n. med. Grzegorz Juszczyk

Jak w takim razie poznamy, że zostaliśmy zaatakowani przez kleszcza?

„Powinniśmy zwrócić uwagę na gorsze samopoczucie. To są objawy bardzo podobne do przeziębienia lub grypy. Z tego powodu tak wiele osób nie reaguje na pierwsze oznaki. Objaw, który występuje u 30-50% osób zarażonych boreliozą to rumień, czyli zaczerwienienie wokół miejsca ukąszenia. Standardowo ma on powyżej 5 centymetrów, jednak nie każda osoba zainfekowana wytwarza taką reakcję układów odpornościowych” – dodaje dr n. med. Grzegorz Juszczyk.

Jak w przypadku każdego zagrożenia, najważniejsza jest profilaktyka. Jeśli rozsądnie podejdziemy do kwestii ochrony swojego ciała przed atakami kleszczy będziemy bezpieczni. Wielu ludzi zwyczajnie boi się widoku kleszcza na swoim ciele. Jednak Grzegorz Juszczyk uspokaja:

Nie jest potrzebna żadna fachowa wiedza medyczna do jego usunięcia. Wystarczy pęseta. Nie wykręcamy, nie przypalamy i nie przyciskamy. Należy chwycić i stanowczym ruchem wyciągnąć go do góry.

Kleszcze są i zagrożenie boreliozą, kleszczowym zapaleniem mózgu również. Nie oznacza to jednak, że trzeba żyć w strachu, bać się przyrody i przestać wychodzić z domu. Przed nami najpiękniejsza pora roku i warto spędzać jak najwięcej czasu na świeżym powietrzu. Wystarczy trochę rozwagi, a problem z kleszczami nie będzie nas dotyczył.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

aro 20.03.2022 17:29
No właśnie kleszcze a dużo ich żyje właśnie w tych nie wypalonych trawach

Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaZakład pogrzebowy ZGiUK Lubań
bal Mickiewicz
Sylwester
turniej
gry
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaPizzeria Marezo Lubań
Reklama